Samochody klasy premium wymagają najlepszego ogumienia, niezależnie od pory roku. Ponadprzeciętne właściwości jezdne, dynamiczne jednostki napędowe, skuteczne hamulce… Segment premium i kompromis to niedobrany duet. Wiedzą o tym nie tylko właściciele takich aut, ale też koncerny oponiarskie. Efektem wiedzy, doświadczenia i tysięcy testowych godzin są opony zimowe premium. Dzięki nim łatwiej wykorzystać drzemiący w samochodzie potencjał, z zachowaniem odpowiednio wysokiego marginesu bezpieczeństwa.

Europejski rynek samochodów premium, Polska nie jest wyjątkiem, w ostatnich latach rośnie dynamiczniej niż aut popularnych. Powstają nie tylko nowe modele, ale też kolejne rynkowe nisze. Także coraz większa liczba marek aspiruje do tego segmentu, podgryzając pozycję takich graczy, jak BMW, Mercedes, Audi, Jaguar czy Volvo. Także na rynku wtórnym samochody premium i luksusowe cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Stanowią spory odsetek aut używanych, które importowane są do Polski z Niemiec, Francji, Belgii czy USA. Te auta, podobnie jak wyjeżdżające z salonów, najlepiej „współpracują” z ogumieniem najwyższej klasy. Takim jak opony zimowe premium.

Z naszego artykułu dowiesz się między innymi:

Opony – na co mają wpływ?

Dobór opon ma wiele wspólnego z zakupem samochodu. Nabywca porusza się w gąszczu marek i modeli. Są jeszcze segmenty – tutaj w przypadku ogumienia podział jest prostszy. Powszechnie obowiązuje podział na trzy kategorie: premium, medium (średnia) i ekonomiczna (budżetowa). Trzeba wspomnieć, że są marki, które aspirują do wyższego segmentu i przez coraz więcej sklepów z oponami pozycjonowane są inaczej niż kilka czy kilkanaście lat temu. 

W większości samochodów osobowych łączna powierzchnia styku czterech kół z nawierzchnią nie jest większa niż kartka papieru A4. Te kilka, czasem kilkanaście cm kw. przypadających na jedną oponę, ma niebagatelne znaczenie dla bezpieczeństwa i komfortu. Nie ma tu rozróżnienia, czy chodzi o opony zimowe, letnie czy całoroczne. Na ewentualne kompromisy mogą sobie pozwolić właściciele pojazdów ze słabszymi silnikami, sporadycznie pokonujący dłuższe dystanse. Ale kierowcy poruszający się autem premium potrzebują stosownych opon – już na wstępie większość z nich nawet nie rozważa zakupu najtańszych produktów z segmentu budżetowego.

Na co mają wpływ opony? Zimowe czy letnie odpowiadają za trakcję, drogę hamowania czy komfort akustyczny. Nie można zapominać o wpływie ogumienia na ładowność czy zużycie paliwa. O ile ogumienie budżetowe nie gwarantuje najwyższych parametrów niezależnie od warunków, to inaczej jest w przypadku marek premium. Dla projektantów nie ma mowy o ustępstwach. Zdarza się przecież, że niedrogie opony zimowe świetnie sprawdzają się na śniegu, ale już na mokrym asfalcie są nieodporne na zjawisko aquaplaningu. Także zachowanie na suchym i zmrożonym asfalcie w oponach budżetowych pozostawia sporo do życzenia. Dlatego właśnie świadomi użytkownicy aut z mocnymi silnikami wybierają opony zimowe premium.

jak jeździć zimą, czyli jak wybrać opony zimowe

Opony zimowe premium – różnica jest zauważalna

Warto przypomnieć, że opony zimowe premium są projektowane i wytwarzanie zgodnie z najświeższą wiedzą technologiczną. Czołowi producenci chętnie sięgają po rozwiązania znane ze sportu motorowego. Rajdy i wyścigi to doskonałe poligony doświadczalne. Oczywiście przy pracach nad kolejną generacją modelu brane są pod uwagę opinie kierowców oraz wyniki branżowych testów. To segment premium wyznacza trendy, które z czasem będą standardem w niższych kategoriach. Jednak minie kilka lat, zanim technologie, którymi zachwycają opony zimowe tej kategorii, zostaną zaadaptowane przez tańsze brandy. 

Opony zimowe muszą zapewniać należyty poziom bezpieczeństwa nie tylko na śniegu czy oblodzonej drodze. Powinny też sprawdzać się podczas deszczu, jeździe po suchej nawierzchni i po błocie pośniegowym. Stworzenie opon, które spełnia z nawiązką wszystkie te cechy, nie jest łatwe. Ale jest możliwe. Więcej – zimowe opony z najwyższego segmentu są trwalsze od tańszych – zazwyczaj można na nich przejechać dystans o 20-30 proc. większy niż na budżetowych czy medium. Do tego opony zimowe premium słyną z niskiej emisji hałasu – a mniejszy hałas, to wyższy poziom komfortu. O czym jeszcze warto wspomnieć? O oporach toczenia, przekładających się na spalanie. Powszechne są też stosowane technologie zwiększające odporność na uszkodzenia mechaniczne, w tym przebicie. Premium, w co poniektórzy powątpiewają, to nie jest nazwa dana na wyrost. Przynajmniej jeśli chodzi o opony zimowe.

W jaki sposób przygotować auto na zimę?

Czy latem można jeździć na „zimówkach”?

Jazda latem na oponach zimowych to wielokrotnie poruszana kwestia, budząca niemało kontrowersji. Pora więc odpowiedzieć na pytanie, czy latem można jeździć na oponach zimowych? W teorii można, bowiem nie ma obowiązku sezonowej zmiany ogumienia. Tyle teorii… Pora więc na praktykę, która mocno odbiega od założeń.

Opony zimowe nie sprawdzają się podczas jazdy w wyższych temperaturach, nie tylko w upale. Poniższe argumenty potwierdzone licznymi testami i doświadczeniem setek tysięcy kierowców wskazują, że ogumienie zimowe (także premium) powinny być używane zgodnie z przeznaczeniem. 

  • Opony zimowe wykonane są z miękkiej mieszanki, która bardzo szybko ściera się wraz z wzrostem temperatury. Więcej – często w upalne dni nierównomiernie; fragmenty bieżnika niemal odpadają.
  • Ogumienie zimowe latem jest mniej stabilne w szybciej pokonywanych zakrętach. Auto może myszkować i mieć zwiększoną niż zazwyczaj tendencję do podsterowności czy nadsterowności.
  • Mieszanka i kształt opon zimowych mają negatywny wpływ na drogę hamowania w wyższych temperaturach, szczególnie na suchej nawierzchni. Dystans potrzebny do pełnego zatrzymania może wzrosnąć nawet o 25-30 proc. w porównaniu do dobrych opon letnich. 
  • Bieżnik „zimówek” z licznymi lamelami gorzej odprowadza wodę, zatem samochód z oponami zimowymi łatwiej wpada w poślizg podczas jazdy w letnim czy wiosennym deszczu.
  • Opony zimowe zazwyczaj są sporo głośniejsze od porównywalnych letnich. Im wyższa temperatura, różnica się powiększa.

Opony zimowe premium – polecane modele

Do kilkuletnich samochodów premium najlepszym rozwiązaniem jest ogumienie tego samego segmentu. Poniższa lista polecanych opon zimowych powstała na podstawie pozytywnych ocen użytkowników oraz lokat zajmowanych w niezależnych testach.

Bridgestone Blizzak LM005

Propozycja od japońskiego giganta szczególnie dobrze zdaje egzamin na zaśnieżonych i mokrych nawierzchniach. Także podczas jazdy po błocie pośniegowym i oblodzonej drodze opony zimowe Bridgestone Blizzak LM005 gwarantują poziom bezpieczeństwa na najwyższym poziomie. Znakomite właściwości jezdne uzyskano dzięki dwu- i trójwymiarowym lamelom, rowkom o zygzakowatym kształcie, zwiększonym natężeniu rowków na barkach opony i powiększonej pojemności rowków znajdujących się na środku bieżnika. Co oczywiste, opatentowana mieszanka Nano Pro-tech™ zawiera duży dodatek krzemionki, zwiększającej elastyczność w niskich temperaturach. 

Dunlop Winter Sport 5 

Dunlop Winter Sport to opony zimowe wyróżniające się zachowaniem na śliskiej nawierzchni i niskim poziomem emitowanego hałasu. Konstruktorom udało się połączyć znakomite właściwości jezdne na zaśnieżonej nawierzchni z precyzją prowadzenia na szybko pokonywanych łukach. Mieszanka inspirowana oponami sportowymi to kolejny wyróżnik – nazwa Winter Sport nie wzięła się z przypadku. Wielokątowy bieżnik (Multi Radius Tread – MRT) oraz wzmocniona konstrukcja w miejscu łączenia opony z felgą pozytywnie wpływają na kontrolę. Co warte podkreślenia, zimowe opony Dunlop, mimo długiego stażu na rynku (premiera w 2015 roku), nadal są zajmują najwyższe noty w niezależnych testach. Są też polecane przez doświadczonych wulkanizatorów, którzy podkreślają wytrzymałość i odporność na trudy eksploatacji.

Yokohama BlueEarth*Winter V906

Projektując następcę wysoko ocenianego modelu V905, ogromny nacisk położono na balans między zachowaniem w zmiennych zimowych warunkach a trwałością. Za przyczepność i odporność na zużycie odpowiada m.in. mieszanka bogata w krzemionkę. Trzeba wspomnieć o wzmocnieniach konstrukcji – karkas (z lekkiego, wytrzymałego poliestru), podwójny pas stalowy i osłonięte stopki znacząco zwiększają odporność na uszkodzenia. Oczywiście opony zimowe Yokohama BlueEarth*Winter V906 zapewniają wysoki margines bezpieczeństwa zarówno na śniegu, jak i oblodzonej nawierzchni, suchym asfalcie czy błocie pośniegowym. Przyczepność na mokrym w temperaturach nieznacznie przekraczających 0 st. C też zasługuje na uznanie.

Continental WinterContact TS 870

Następca wielokrotnego laureata najwyższych lokat w niezależnych rankingach opon (WinterContact TS 860) to absolutna nowość na ryku. Dostępna w szerokiej ofercie opona zimowa od sezonu 2022/2023 zapewnia znakomite właściwości na oblodzonej i zaśnieżonej nawierzchni. W porównaniu do poprzednika powiększono o 10 proc. natężenie klocków blokowych, co pozytywnie wpłynęło na hamowanie na śniegu. Liczne lamele i skośne rowki odpowiadają za znakomitą kontrolę podczas dynamiczniej pokonywanych łuków i zakrętów. Na uwagę zasługuje także budulec – opony zimowe Continental WinterContact TS 870 korzystają z mieszanki bogatej w żywice i polimery. Materiały te pozytywnie wpływają zarówno na odporność na ścieranie, jak i niski poziom emitowanego hałasu.

Goodyear UltraGrip 9+

Opony zimowe Goodyear UltraGrip 9+ wyróżniają się przede wszystkim żywotnością. Za możliwość pokonywania długich dystansów odpowiada technologia Mileage+, zwiększająca elastyczność w ujemnych temperaturach, co przekłada się m.in. na odporność na ścieranie. A jak z zachowaniem na drodze? Tutaj także ogumienie zimowe Goodyear zasługuje na uwagę. Ponadprzeciętna przyczepność na śniegu, lodzie i błocie pośniegowym to cecha opon wykorzystujących takie rozwiązania, jak 3D Bis Technology czy Winter Grip. Mieszanka gumowa z dużą zawartością naturalnej krzemionki oraz trzy rodzaje lameli (trójwymiarowe, proste i zygzakowate) to kolejne wyróżniki UltraGrip 9+. 

Michelin Alpin 6

Propozycja od francuskiego giganta, czyli opony zimowe Michelin Alpin 6, wyróżnia się m.in. innowacyjnym konstrukcją rzeźby bieżnika. W tym modelu wspomniana rzeźba zmienia się wraz z przebiegiem. Z czasem otwierają się i poszerzają wewnętrzne rowki. Opona, która nawet po 30-40 tys. km zachowuje się niemal jak nowy produkt? Inżynierowie z firmy Michelin znakomicie podołali zadaniu, jakim było stworzenie opon bezpiecznych przez cały okres eksploatacji. Bezpiecznych, jak nowe ogumienie.  Krótka droga hamowania na śniegu i lodzie, komfort (także akustyczny), wytrzymałość… Opony zimowe Michelin Alpin 6 oferują znacznie więcej. Nazwa nawiązująca do malowniczych gór zobowiązuje.

Opony zimowe do starszych aut premium

Oczywiście optymalnym rozwiązaniem polecanym właścicielom aut premium są opony należące do tego samego segmentu. Warto dodać, że także inni producenci mają coś do zaoferowania. W tej grupie są choćby marki aspirujące do premium, takie jak Nokian i Hankook. Aspirujące? Czy aby nie są w stu procentach premium? Wątpliwości spróbuje rozwiać ekspert Inter Cars. Nie bez powodu Nokian coraz częściej klasyfikowany jest jako premium. Ma to szczególne uzasadnienie w przypadku ogumienia zimowego. Fiński producent jako pierwszy, jeszcze w latach 30. ubiegłego wieku, zauważył lukę na rynku i wprowadził opony śniegowe, które z czasem ewoluowały w opony zimowe. I do dziś ogumienie zimowe Nokian jest stawiane za wzór pod kątem zachowania na śniegu i lodzie. A Hankook? Tutaj nawiązanie do premium też się broni, bowiem od kilku lat koreański producent dostarcza opony na pierwszy montaż do kilku modeli Audi. A Audi – jak wiadomo – to segment premium.

Tanie marki opon i samochody premium?

Premium obecnie obejmuje głównie doskonale wyposażone samochody o ponadprzeciętnych osiągach. Ale przez dekady producenci aut zaliczanych do tego segmentu wytwarzali także modele o co najwyżej przeciętnych osiągach, często wyposażone w silniki wysokoprężne. Wytrzymałe, całkiem oszczędnie, o ponadczasowej sylwetce – część z nich ma zadatki na zostanie klasykiem, inne już można nazwać youngtimerami. Pojawia się pytanie, czy do 30-letniego Volvo bądź Mercedesa trzeba koniecznie montować najdroższe opony zimowe? Oczywiście, że… nie. Gros właścicieli takich aut jeździ spokojnie, także koszty związane z eksploatacją mają dla nich spore znaczenie. Można tej grupie polecić choćby ogumienie wielosezonowe. Ale jeśli optują za zimowymi, mamy co najmniej kilka propozycji godnych rozważenia. 195/65 R15 – to rozmiar pasujący do wielu modeli takich marek, jak: BMW, Audi, Volvo, Saab, Mercedes czy Lancia. Modeli skonstruowanych w dwóch ostatnich dekadach XX wieku, nadal dość popularnych.

Przeczytaj jeszcze: Opony sezonowe czy całoroczne?

Tanie opony zimowe 195/65 R15

Z opon 195/65 R15 korzystały nie tylko starsze auta premium. To też rozmiar pasujący do wielu samochodów segmentu E popularnych marek. Citroen XM, Ford Scorpio, Peugeot 605, Renault Safrane, Opel Omega, Nissan Maxima czy Rover 800 – także  z myślą o użytkownikach tych aut wspominamy, że oferta na opony zimowe 195/65 R15 obejmuje niedrogie propozycje brandów powiązanych technologicznie z branżowymi gigantami.

Barum Polaris 5

Czeski producent od lat należy do koncernu Continental. Opony zimowe Polaris 5 korzystają ze sprawdzonych technologii, które nieco zmodyfikowano pod kątem przyczepności na śniegu. Także rozpuszczającym się (na błocie pośniegowym). Barum Polaris to dobra propozycja na zimowe wojaże oraz dla mieszkańców terenów górskich i podgórskich. 

Laufenn i Fit+ LW31 

Opony zimowe marki związanej z firmą Hankook. Tak jak Hankook aspiruje do grona producentów premium, tak i Laufenn coraz częściej zestawiany jest jako konkurent marek medium (klasy średniej). Laufenn i Fit+ LW31 to model szczególnie dobrze sprawdzający się w zimowych warunkach – na śniegu i oblodzonej nawierzchni. Także na suchym i mokrym asfalcie, w temperaturach powyżej 0 st. C, zapewnia odpowiedni margines bezpieczeństwa.

Kormoran Snow

Kormoran to spadkobierca olszyńskiego Stomilu. Obecnie polski producent śmiało korzysta z rozwiązań Michelin. Opony zimowe Kormoran Snow najlepiej spisują się na śniegu (nazwa zobowiązuje). Na uwagę zasługuje też wysoka odporność na zużycie – w segmencie budżetowym trudno znaleźć trwalsze ogumienie zimowe.

Ile lat mogą mieć opony? Co ile wymieniać na nowe?

opony zimowe

Opony zimowe do samochodów premium – wybór (nie)oczywisty

Potencjał drzemiący w silnikach i układach jezdnych samochodów premium dużo łatwiej wykorzystać, mając odpowiednie opony. Zimowe czy letnie – dopasowanie do pory roku to klucz. Owszem, opony wielosezonowe są niezłą opcją, ale niekoniecznie do nowoczesnych aut segmentu premium. Ogumienie wielosezonowe, podobnie jak tanie opony zimowe i letnie, można polecić właścicielom starszych aut premium. Tu oszczędności mają uzasadnienie. Stąd wybór nie jest aż tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Temperaturą graniczną, przy jakiej warto wymienić opony na zimowe, jest +7 st. C. Jeśli średnia temperatura dobowa zaczyna spadać poniżej tej granicy, a prognozy pogody jednoznacznie wskazują, że nie jest to chwilowe załamanie, to oznacza najwyższy czas na zmianę.

Podstawowym kryterium wyboru opon zimowych powinien być rozmiar rekomendowany przez producenta auta. Następną kwestią jest wybór segmentu, marki i modelu opon. Np. do samochodów z mocnymi silnikami zaleca się opony premium, natomiast w starszych, o słabszej dynamice, sprawdzi się ogumienie budżetowe. A opony klasy średniej (medium) można uznać za kompromis. Przy doborze opon warto też wziąć pod uwagę miejsce zamieszkania oraz wyniki niezależnych testów. Sporo danych jest też na unijnych etykietach.

Opony całoroczne to kompromis między oponami letnimi a zimowymi, dlatego też zostały wykonane z twardszej niż opony zimowe mieszanki, a wzór bieżnika, mimo dużej liczby nacięć i rowków, często przypomina ten znany z opony letniej. Dlatego też, jeżeli przez większość czasu poruszasz się po ośnieżonych drogach, rozsądniej jest wybrać opony zimowe. Ogumienie całoroczne sprawdzi się w autach użytkowanych w miastach i w pobliżu aglomeracji.

Udostępnij artykuł
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Twój głos ma znaczenie!