Maskownica, popularnie nazywana grillem, jest charakterystycznym elementem, pomagającym w wizualnym wyróżnieniu marki. W przypadku bawarskiego giganta słynne nerki BMW to coś, bez czego trudno wyobrazić sobie te auta. Wszelkie ich modyfikacje powodują zaś spore kontrowersje. W ostatnim czasie było to m.in. znaczne powiększenie rozmiaru grilla. Co na ten temat sądzą eksperci? Czy takie nerki będą niedługo we wszystkich modelach BMW? Przeczytasz o tym w poniższym artykule.
Kiedy w 2019 roku BMW zaprezentowało koncepcyjny model serii 4, w sieci zawrzało. Kontrowersje wywołały nie sprawy techniczne, ale… grill. Zyskał on gigantyczne rozmiary, a charakterystyczne nerki ustawiono pionowo. Nie zabrakło krytycznych głosów, które zwracały uwagę na karykaturalny wygląd nowego BMW. Duży grill stał się jednak faktem, kiedy rok później przedstawiono oficjalną wersję BMW serii 4 Coupe (G22). Wielki grill pojawił się następnie w m.in. M3 i M4, a także elektrycznym BMW iX.
Zdania komentatorów były podzielone. Jedni zachwalali nowoczesny design, drudzy krytykowali zaburzenie proporcji samochodu. Należy przyznać, że zmiana była bardzo odważna. Okazało się, że wielki grill nie przeszkodził w osiągnięciu rekordu sprzedaży w Polsce (w 2021 r. niemiecka marka zanotowała 31-procentowy wzrost). Szczególnie dobrze poradziła sobie dywizja M, notując 41-procentową poprawę. Równie udany okazał się pierwszy kwartał 2022 r., kiedy BMW zbliżyło się do wyników sprzedaży sprzed roku.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- jaka jest historia nerek BMW,
- które modele BMW mają duże grille,
- co na temat dużych grilli myślą eksperci,
- w jaki sposób zmodernizować grill w aucie.
Charakterystyczne nerki BMW – historia
Dwa charakterystyczne otwory przed maską to znak rozpoznawczy aut koncernu Bayerische Motoren Werke. Nerki BMW mają długą historię – pojawiły się już w 1933 roku. Przez lata przechodziły też szereg modernizacji, osiągając różne rozmiary.
Twórcą grilla BMW byli dwaj bracia, właściciele warsztatu blacharskiego w Bruchsal. Stworzone przez nich auto było wyposażone właśnie w nerki, ale jako zbyt futurystyczne nie odniosło sukcesu. Pomysł przejął projektant Fritz Fielder, który następnie wykorzystał je w BMW 303. Patrząc na ten model auta, trudno nie zauważyć, że nerki były… pionowe i gigantyczne. Podobna stylizacja maskownicy była widoczna w modelach 327 i 328.
Znacznie mniejsze, ale nadal pionowe nerki pojawiły się w BMW 503. Rewolucyjne pod tym względem było natomiast BMW 507, w którym odwrócono otwory maskownicy. Stały się przez to wąskie, ale jednocześnie długie.
Przez kolejne kilkadziesiąt lat koncern zrezygnował z większych eksperymentów z nerkami BMW. Grill przechodził jedynie niewielkie metamorfozy – oczywiście z drobnymi wyjątkami. Warto wymienić tu pierwszą generację serii 8. Klasyczne nerki zastąpiono w nim prostokątnymi otworami: dwoma pionowymi i dwoma poziomymi.
Przełomowe zmiany w stylistyce nerek nastąpiły w 2014 r. razem z BMW 3.0 CLS Hommage, które jako pierwsze zaskoczyło potężnymi nerkami. Wyższa i szersza maskownica pojawiła się też w BMW Vision Next 100 z 2016 r.
Zanim w 2019 zaprezentowano model koncepcyjny serii 4, BMW nadal przeprowadzało próby modyfikacji stylistyki grilla. Za przykład może posłużyć BMW Vision Dynamics z 2017 r., w którym całkowicie usunięto linię oddzielającą otwory maskownicy. Jak wskazują eksperci, efekt był nieco „kosmiczny”.
Jeśli interesuje Cię BMW, przeczytaj artykuł z naszego bloga i poznaj historię i modele samochodów bawarskiego koncernu.
Modele BMW z dużym grillem
BMW z dużym grillem nie jest zatem czymś nowym, a mimo to spowodował sporą burzę wśród fanów koncernu. Reakcje nie były zaskoczeniem dla samej marki. Jak się bowiem okazuje, już w latach 90. usiłowano przeprowadzić odważniejszą modernizację nerek. Mowa o nieznanym jeszcze do niedawna prototypie BMW serii 7: ZBF – 7er.
Kontrowersyjny projekt powstał jeszcze w latach 90., ale ujrzał światło dzienne dopiero w 2020 r., kiedy BMW Group Classic zamieściło na YouTubie filmik prezentujący auto. Jak można na nim zauważyć, nerki BMW były w tym modelu znacznie wydłużone i pionowe. Przypominają przez to te, które znamy obecnie z m.in. serii 4.
Prototypowy model nigdy nie trafił do produkcji. Dlatego też nie dowiemy się już, czy ten zabieg stylistyczny odniósłby sukces w latach 90. Jak jest teraz? Wszystko wskazuje na to, że krytycy dużego grilla w BMW będą musieli pogodzić się z nowym obliczem. Liczba modeli z odmienioną maskownicą jest bowiem coraz większa.
BMW serii 7
W styczniu 2019 r. zaprezentowano BMW serii 7 po liftingu. Pierwszym elementem, który rzucał się w oczy, była ogromna atrapa chłodnicy. Projektanci zdecydowali się powiększyć nerki w tym modelu o 40 proc. Umieszczone po bokach wąskie reflektory tylko wzmocniły ten efekt, co spowodowało niemały szok fanów motoryzacji na całym świecie.
Potężna, luksusowa limuzyna nie straciła jednak swojej dynamicznej sylwetki. Jej wnętrze również zdecydowanie można zaliczyć do klasy premium (m.in. 10-calowe ekrany, laminowane szyby, miękkie tkaniny i rozkładane fotele). Wszystkie te zabiegi, w połączeniu z dużym grillem, miały na celu odróżnienie serii 7 od serii 5. Wcześniej oba modele wyglądały bardzo podobnie i na pierwszy rzut oka różniły się tylko rozmiarem.
BMW nie ugięło się pod wpływem krytycznych głosów i nie zmniejszyło grilla podczas kolejnych modernizacji serii 7. W 2022 r. zaprezentowano model z jeszcze większym grillem. Wrażenie zrobiły wtedy nie tylko rozmiary, ale też podświetlane kontury, które wyglądają wyjątkowo efektownie w modelach wyposażonych w czarne nerki.
BMW serii 4 Coupé
Kiedy w 2019 r. ukazano pierwsze zdjęcia prototypów, wielu ekspertów miało nadzieję, że projektanci zmienią zdanie pod wpływem fali krytyki, jaka się na nich wylała. Nic takiego nie miało miejsca, a jesienią 2020 r. do sprzedaży trafiła nowa generacja serii 4 Coupé (G22) z nowym grillem. Był on nie tylko znacznie większy, ale zmieniła się też jego struktura – zniknęły klasyczne paski.
BMW serii 4 to model sportowy klasy średniej, do czego miał nawiązywać zmodyfikowany kształt i wielkość nerek. Auto jest dostępne w 6 wersjach silnikowych, najmocniejszą z nich schowano pod maską modelu M440i xDrive Coupé – sześciocylindrowy silnik benzynowy o mocy 374 KM.
W nowym aucie nie zabrakło też wysokiego standardu wykończenie wnętrza i nowoczesnych systemów bezpieczeństwa (np. asystent kierowania z funkcją korytarza ratunkowego). Najbardziej komentowanym elementem wciąż pozostawał grill, który znalazł się też w innych odmianach modelu, m.in. czterodrzwiowym Gran Coupé.
BMW M3 i M4
We wrześniu 2020 r. BMW zaprezentowało nowe generacje modeli M3 i M4 (2021). Sportowa dywizja zaproponowała wiele modyfikacji jak choćby nowa maska z większymi wlotami powietrza, tylne światła ledowe oraz 20-calowe opony z tyłu i 19-calowe z przodu. Dwie wersje mocy (480 i 510 KM) zapowiadały zaś wiele wrażeń. Największą, jak się okazało, niespodziankę stanowił jednak grill.
Pionowe nerki ponownie stały się przedmiotem sporów wśród fanów BMW. Duży grill doczekał się nawet niepochlebnych określeń jak np. „zęby bobra”. Komentarzy było na tyle dużo, że postanowił się do nich odnieść sam koncern. Na oficjalnym kanale BMW M opublikowano materiał wyjaśniający, co kryje się za zmianami.
Według przedstawicieli BMW, pionowe nerki to nie tylko zabieg stylistyczny, ale też konieczność wobec unowocześnień technologicznych. Wskazano, że za dużymi nerkami kryją się dwie chłodnice (górna chłodzi silnik, a dolna skrzynię biegów) oraz dodatkowa listwa uderzeniowa. Większe nerki miały być więc kompromisem pomiędzy estetyką a technologią.
BMW X7
Kiedy w 2022 roku pojawiła się odświeżona wersja modelu X7, nikt już nie miał wątpliwości, że zmieniony wygląd maskownicy stanie się stałym elementem BMW. Grill ponownie powiększono, a największy SUV bawarskiego koncernu zyskał tym samym futurystyczny wygląd. Do powiększonych nerek dołączyły też wąskie światła, dzielone reflektory i masywny zderzak.
BMW X7 po faceliftingu oferuje trzy wersje silnikowe. Najmocniejsza to BMW X7 xDrive M60i (benzynowe V8 o mocy 530 KM). W kabinie pojawiły się zaś dwa połączone tablety (zamiast oddzielnych wyświetlaczy) i m.in. tapicerka Individual z wełny merino w standardzie.
Przedstawiciele koncernu tłumaczyli powody umieszczenia tak ogromnych nerek rozmiarem samego auta. Według nich samochód mający ponad 5 metrów długości, 2 szerokości i 1,8 wysokości musi być wyposażony w proporcjonalnie dużą maskownicę.
BMW iX
Elektryczny SUV BMW iX miał swoją światową premierę pod koniec 2020 r. Ciekawa stylistyka oraz ekologiczne rozwiązania (w kabinie znalazło się wiele elementów pochodzących z recyklingu) znowu zostały nieco przyćmione przez design, a dokładniej – grill. Jego wielkość i struktura do złudzenia przypominały pionowe nerki znane już z serii 4. Eksperci utwierdzili się wtedy w przekonaniu, że jest to nowy trend stylistyczny w autach niemieckiej marki.
Bogato wyposażone wnętrze, przestronność, spora ładowność i duży zasięg (ponad 500 km) sprawiły, że nowe auto elektryczne od BMW spotkało się z ciepłym przyjęciem społeczności międzynarodowej. Uwaga ponownie skoncentrowała się jednak na wciąż rosnącej nerce, która w przypadku BMW iX wydawała się jeszcze większa za sprawą ekstremalnie wąskich reflektorów.
Duże nerki BMW według eksperta
Nowy elektryk od bawarskiej marki stanowi dowód na to, że projektanci BMW są konsekwentni wobec swoich pomysłów. Czy BMW z dużym grillem stanie się standardem również w pozostałych modelach?
Wydaje się, że projektanci BMW są zadowoleni z wyniku eksperymentów z wyglądem maskownicy. Wypuszczanie kolejnych modeli z dużym grillem może wskazywać, że ma to być element wyróżniający auta BMW spośród innych. Szef designu BMW Group, Adrian van Hoodonk, udzielił jakiś czas temu wywiadu, w którym stwierdził, że celem jest większa różnorodność grilli, nie samo ich powiększenie. Marka chce, żeby kierowcy byli w stanie rozpoznać model samochodu tylko po rozmiarze i rodzaju grilla. Jak widać, zaczyna się to sprawdzać, biorąc pod uwagę, jak wiele odmian nerek powstało tylko przez ostatnie 10 lat – odpowiada ekspert Inter Cars.
Według ekspertów, nerki BMW mają być proporcjonalne do wielkości nadwozia oraz odpowiadać charakterowi danego modelu. Jeśli stanowisko projektantów się nie zmieni, prawdopodobnie duże nerki nie będą pojawiać się więc we wszystkich nowych generacjach modeli BMW.
Czarne nerki i inne możliwości tuningu optycznego
Grill jest niezwykle charakterystycznym elementem auta, który ma też znaczenie dla ogólnej estetyki. Nic więc dziwnego, że wiele osób decyduje się na jego zmianę. W przypadku bawarskiego producenta popularne są choćby czarne nerki BMW. Najprostszym sposobem na zmianę koloru jest oczywiście wymiana grilla na nowy, zgodny z modelem pojazdu. Można do tego wykorzystać także grill o strukturze diamentowej (przypominającej siatkę).
Fani tuningu często decydują się na oklejenie nerek czarną taśmą. To dobry sposób na szybką odmianę wyglądu auta, która nadaje mu nowoczesnego charakteru. Jeśli planujesz taki krok, zapoznaj się z ofertą Inter Cars, gdzie znajdziesz potrzebne do tego części, akcesoria oraz narzędzi
Dobierz akcesoria do tuningu!
Kontrowersyjne nerki BMW mają swoich fanów
Burza, którą wywołały nowe nerki BMW, powoli zaczyna cichnąć. Grono zwolenników powiększonego grilla jest całkiem spore, czego dowodzą wyniki sprzedażowe BMW. Co więcej, lepiej oswoić się ze zmianami – nerki w autach niemieckiego koncernu z pewnością będą przechodzić kolejne modyfikacje. To, jak będą one wyglądały, pokaże jednak przyszłość.
Zamiast wróżyć z fusów, warto więc skupić się na aktualnym wyglądzie i designie własnego pojazdu. Usiłując zadbać o efektowny wygląd swojego samochodu, pamiętaj, że niezbędne do tego akcesoria możesz kupić w sklepie Inter Cars. Auto detailing i tuning optyczny nadadzą mu indywidualnego charakteru oraz sprawią, że wyróżnisz się na drodze, a jednocześnie podniesiesz wartość auta.
