Podróżowaniem autem ograniczało się dawniej do samej jazdy, czyli przede wszystkim kontrolowania kierownicy i pedałów. Obecnie wygląda to nieco inaczej, a współczesne samochody powoli przypominają multimedialne centra dowodzenia. Rewolucja informatyczna nie była wcale zaskoczeniem. Wraz z pojawieniem się telefonów komórkowych i Internetu, stało się jasne, że nowoczesne technologie będą stopniowo importowane do kolejnych dziedzin życia. Już na początku lat 90. XX w., w luksusowych limuzynach można było korzystać z wbudowanych telefonów. Przełomem było też upowszechnienie technologii Bluetooth, która umożliwiła połączenie komórki z systemem pokładowym. Dzięki temu, sterując wyświetlaczem samochodu, można m.in. wykonywać połączenia, pisać wiadomości i słuchać muzyki bez zestawu głośnomówiącego. Auta były stopniowo wyposażane w znacznie bardziej zaawansowane funkcje jak np. dostęp do Internetu i bezpośrednia komunikacja z nawigacją satelitarną. Kolejny krok to zwiększenie integralności pojazdów z najpopularniejszymi systemami operacyjnymi wykorzystywanymi przez smartfony (Apple i Android). Początek lat 20. XXI w. przyniósł następną niespodziankę: współpracę Google i koncernu Volvo. Android Automotive jest jej efektem.
W poniższym artykule przeczytasz między innymi o:
- partnerstwie Google i Volvo Cars;
- funkcjach Android Automotive;
- różnicach między nowym system a Android Auto;
- modelach aut, które są wyposażone w Android Automotive.
Połączone siły Volvo i Google
Marka Volvo od momentu swojego powstania (w 1927 r.) stawiała na technologiczne innowacje, mające na celu poprawę bezpieczeństwa i komfortu kierowców. Warto przypomnieć, że jedną z zasług szwedzkiego producenta jest wynalezienie pasów bezpieczeństwa. Dokonał tego Nils Bohlin, pracujący właśnie dla Volvo. Inne, istotne unowocześnienia wprowadzane przez markę to m.in. Volvo On Call (aplikacja sprawdzająca lokalizację auta i zdalnie uruchamiająca silnik), a także liczne systemy wspomagające kierowcę, a także te pełniące funkcje rozrywkowe.
Rozwijając swoje usługi, Volvo Cars, zazwyczaj opierało się na własnym potencjale, korzystając z wiedzy inżynierów i informatyków zatrudnianych przez markę. 2017 rok przyniósł zmianę nastawienia. Przedstawiciele producenta poinformowali wówczas o zaawansowanych pracach nad nową generacją systemu multimedialnego, który miałby bazować na platformie Google Android. Przekazano też, że jest to efekt strategicznej współpracy Volvo i Google. Zgodnie z zapowiedziami, wspólne dzieło gigantów miało zastąpić dotychczasowe oprogramowanie Sensus.
Szczegóły przedsięwzięcia podano też podczas Google I/O 2018. Prototypowe egzemplarze wyposażone w system można było zobaczyć już dwa lata później. Pierwszym modelem, który zyskał dostęp do Android Automotive był XC40 Recharge, czyli nowe elektryczne auto Volvo. Samochód trafił do sprzedaży w połowie 2021 r.
Kluczowe funkcje Android Automotive
Volvo postanowiło uprościć kierowcom dostęp do Internetu i aplikacji, tworząc w pełni autonomiczny system operacyjny pozwalający na integrację z aplikacjami i usługami Google. System działa niezależnie od smartfona i jest połączony z elektroniką auta, co dosłownie umożliwia sterowanie samochodem.
Rozwiązanie zaproponowane przez Volvo jest zatem nowością – funkcje aplikacji Google są teraz dostępne bezpośrednio na ekranie pokładowym. Interfejs Andorid Automotive łudząco przypomina ten znany ze smartfonów, co znacznie upraszcza jego obsługę. Podstawą systemu są natomiast usługi wbudowane w bazową wersję, które zoptymalizowano pod kątem ich wykorzystania we współczesnym aucie (jak np. nawigacja Google Maps). Właściciele aut z nowym oprogramowaniem mogą się do niego zalogować, wykorzystując swoje konta Google, zyskując w ten sposób dostęp do m.in. skrzynki mailowej. Nie jest to jednak warunek konieczny, a Android w Volvo działa bez względu na to, jaki masz telefon. Jakie jeszcze funkcje systemu warto wymienić?
Asystent Google
Od debiutu Asystenta Google w 2016 r. komunikacja głosowa między człowiekiem a smartfonem stała się niemal standardem. Pomoc w wyszukiwaniu informacji oraz sterowanie telefonem bez użycia rąk są szczególnie pożądane w przypadku samochodów. Dlatego Asystent Google musiał pojawić się w systemie Android Automotive. Volvo postanowiło w ten sposób ułatwić obsługę urządzenia. Wydawanie komend jest banalnie proste: wystarczy powiedzieć „Hej Google”, a następnie dodać, jakie zadanie ma wykonać wirtualny asystent (np. „Hej Google, ustaw temperaturę na 19 stopni”).
Co dokładnie potrafi asystent od Google?
- Włączyć dowolną funkcję związaną z komfortem (m.in. klimatyzację i ustawienia foteli);
- sterować systemem rozrywki pokładowej (np. uruchomi wskazaną playlistę lub stację radiową);
- wyszukać cel nawigacyjny;
- przypomina o konieczność zatankowania lub naładowania pojazdu;
- udzieli informacji diagnostycznych;
- zadzwoni do wskazanej osoby.
Asystent Google (podobnie, jak w smartfonie) jest też encyklopedią wiedzy. Może zatem odpowiedzieć na pytanie o pogodę lub wskazać, który sklep w okolicy jest aktualnie czynny. Z perspektywy kierowcy najważniejsze są jednak funkcje dotyczące samego pojazdu: żadna samochodowa nakładka na smartfona nie powiadomi o zbliżającym się przeglądzie.
Nawigacja z Google Maps
Systemy nawigacyjne bywają zawodne, szczególnie jeśli nie są na bieżąco aktualizowane. Razem z Android Automotive kierowcy zyskują dostęp do Google Maps, czyli jednego z najlepszych narzędzi w swojej kategorii. Oznacza to także możliwość korzystania z wszystkich dodatkowych opcji internetowej mapy. Są to choćby informacje o:
- ograniczeniach prędkości na drogach,
- płatnych autostradach i promach,
- korkach i utrudnieniach.
Mapy są też widoczne w wirtualnym kokpicie, a pochodzące z nich dane mogą wyświetlić sugestię o konieczności zmniejszenia prędkości pojazdu. Sztuczna inteligencja analizuje nie tylko ustawowe ograniczenia, ale bierze też pod uwagę porę roku oraz pogodę. Wskazania systemu są także dostarczane do aktywnego tempomatu, aby wspierać jego działanie.
Dostęp do Google Play
Usługi Google są w pełni zintegrowane z Volvo. Android Automotive ma jednak jeszcze większy potencjał: pozwala na dopasowanie zawartości systemu do potrzeb użytkownika. Jest to możliwe dzięki aplikacji Google Play, z której można pobrać swoje ulubione aplikacje (np. YouTube lub Spotify). Dostęp do sklepu Play jest elementem standardowego wyposażenia każdego auta z Android Automotive.
Dostosowanie warunków panujących w kabinie
Nowy system inforozrywki od Volvo jest połączony z pokładowymi funkcjami samochodu. Steruje więc m.in. klimatyzacją, nagłośnieniem, diagnostyką silnika i opcjami komfortowymi. Co więcej, jeśli auto jest wyposażone w kilka ekranów (np. w konsolę centralną i wirtualne tablice na desce rozdzielczej), Android korzysta ze wskazań każdego z nich. Daje to ogromną przewagę nad aplikacjami samochodowymi ze smartfonów, które łączyły się wyłącznie z ekranem głównym.
Chcesz korzystać z Android Automotive? Wykup subskrypcję
Pierwsze modele aut, w których znalazły się wbudowane usługi Google to nowy elektryczny SUV Volvo XC40 Recharge i Polestar 2. Następnie, w 2022 r., Android Automotiv wykorzystano w nowej odmianie popularnego SUV-a klasy premium XC60, hybrydzie plug-in XC60 Recharge oraz w pierwszym, w pełni elektrycznym crossoverze od Volvo: C40 Recharge.
System z Androidem nie wymaga żadnych dodatkowych abonamentów ani karty SIM. Do jego działania niezbędna jest za to subskrypcja. Podczas zakupu auta, właściciel otrzymuje ją w pakiecie na 4 lata. Co ciekawe, jest ona przypisana do samochodu, dlatego sprzedając Volvo, przekazuje się też subskrypcję usług cyfrowych. Po upływie wskazanego terminu niezbędne jest jej przedłużenie. Inaczej utraci się dostęp do wszystkich usług.
Nie tylko Volvo. Google rozszerza współpracę o inne marki
Nowy system infotainment początkowo był zintegrowany wyłącznie z autami Volvo. Google jednak szybko postanowiło rozszerzyć swoją ekspansję o inne marki. Jeszcze przed premierą Androida dla samochodów, pojawiły się informacje o wstępnym zainteresowaniu ze strony m.in. Forda.
Zgodnie z zapowiedziami, Anroid Automative w niedalekiej przyszłości ma się znaleźć w autach koncernów Stellantis i General Motors. Na temat współpracy wypowiadał się też francuski Renault. Najbliżej realizacji swoich planów jest jednak Ford. Wdrożenie Androida miało się tam odbyć już w 2022 r. Ostatecznie poinformowano, że debiut opóźni się o kilka miesięcy, a premierę przełożono na jesień 2023 r. Wolne tempo wprowadzania takich zmian nie jest jednak niczym dziwnym. Ford musi bowiem porzucić dotychczasowe oprogramowanie Sync i dostosować platformę Google do swoich potrzeb. Nowy system będzie więc dostępny wyłącznie w autach, które opuszczą fabrykę pod koniec 2023 r. lub później. Dotyczy to też elektrycznego F-150 Lighitining, który miał otrzymać oprogramowanie Androida jako pierwszy – wyjaśnia ekspert Inter Cars.
Nowoczesne gadżety to nie tylko Android Automotive. Sprawdź ofertę Inter Cars
Wykorzystywanie innowacyjnych technologii w samochodzie ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa oraz sprawienie, że podróż będzie przyjemniejsza.. Komunikacja głosowa z pojazdem i możliwość modyfikacji wielu ustawień bez odrywania rąk od kierownicy mogą brzmieć dla wielu osób jak abstrakcja. Postęp jest jednak nieunikniony, dlatego warto już teraz zacząć się z nim oswajać, dbając o nowoczesne wyposażenie auta.
Jesteś gadżeciarzem? Wyposaż się w Inter Cars!
Volvo i Android Automotive – początek czegoś wielkiego
Anroid Automotive to nowoczesny system, który śmiało może konkurować z BMW iDrive i Audi MMI. Z pewnością przynosi wiele korzyści dla kierowców, którzy zyskują lepszy komfort jazdy. Google zamierza uczynić z niego w przyszłości rynkowy standard: większość pojazdów miałaby być kontrolowana przez to samo oprogramowanie, a dodatkowe nakładki graficzne umożliwiałyby wgrywanie specjalnych funkcji przez kolejnych producentów. Czy tak się stanie? To, jak będzie wyglądał dalszy rozwój oprogramowania, zależy przede wszystkim od zainteresowania ze strony branży motoryzacyjnej.
