Wbrew ogólnej opinii, jazda po zaśnieżonym parkingu przy użyciu hamulca ręcznego to nie jest żadna sztuka. Sztuką możemy nazwać drift, który polega na wprowadzeniu auta w kontrolowany poślizg, a następnie jak najdłuższe utrzymanie go. Dyscyplina ta jest zarezerwowana dla samochodów tylnonapędowych. Auto do driftu musi charakteryzować się odpowiednimi cechami układów napędowego, jezdnego i hamulcowego oraz nadwozia. Często na różnego rodzaju zawodach oraz eventach można zaobserwować auta driftowe, które zbudowano na bazie powszechnie znanych modeli. Jakie przeróbki powodują, że nadają się do tej dyscypliny? Jakie auto do driftu najlepiej wybrać jako bazę do dalszej przemiany oraz w co zainwestować na początku? Te oraz inne informacje znajdziesz podczas czytania tego artykuł.

Sztuka driftingu miała swoje początki w Japonii już w latach 60. XX wieku. To właśnie tam na ten pomysł wpadli kierowcy, którym jazda po regularnym torze nie zapewniała wystarczającej ilości adrenaliny. Zaczęli więc ścigać się na ciasnych górskich serpentynach, gdzie – jak się niedługo okazało – najlepiej pokonywać zakręty w poślizgu. Tak właśnie narodził się ten sport. Pierwsze auta do driftu wcale nie miały dużych mocy, wystarczył jednak tylny napęd oraz odważni i uzdolnieni kierowcy, aby rozsławić drifting na cały świat. Do Polski ten trend zawitał kilkadziesiąt lat później. Na przełomie 2004/2005 roku zorganizowano pierwsze polskie zawody driftowe. 

Z tego artykułu dowiesz się:

baner mamy części do Twojego samochodu

Auto do driftu – czym powinna się charakteryzować dobra baza pod modyfikacje?

Jeśli chcesz zacząć swoją przygodę z driftingiem, to zdecydowanie powinieneś wybrać samochód, w którym napędzana jest jedynie tylna oś. Można driftować samochodem z napędem na obie osie, jednak to właśnie „tylnonapędówki” dają najwięcej możliwości na torze lub zawodach. Jednak wbrew ogólnej opinii wcale nie musisz decydować się na bardzo mocne auto na start. Auto do driftu generujące moc na poziomie 140-150 KM to świetny wybór na początek.

Nie możesz zapomnieć, że nie liczy się tylko moc pojazdu, ponieważ równie ważna jest jego masa własna. Im lżejsze auto, tym mniej mocy potrzeba, żeby wprowadzić je w stan kontrolowanego poślizgu oraz łatwiej jest je w nim utrzymać. Takie auto jest po prostu żwawsze, zwinniejsze oraz lepiej się prowadzi. Na torze cięższe samochody o wiele trudniej jest kontrolować i jeszcze ciężej zatrzymać w razie potrzeby. Kolejną ważną cechą dobrej bazy pod auto do driftu jest seryjnie nisko umiejscowiony środek ciężkości.

Im bliżej asfaltu się znajduje, tym prościej kontrolować samochód. Minimalizuje to przechyły boczne oraz powoduje, że auto jest bardziej przewidywalne w prowadzeniu. Przede wszystkim jednak zdecydowanie poprawia responsywność układu kierowniczego na polecenia kierowcy. Bardzo ważna jest także podatność całej konstrukcji na ewentualne modyfikacje w przyszłości. Tutaj warto zwrócić uwagę na architekturę zawieszenia. Niektóre rozwiązania zdecydowanie prościej wymienić lub przerobić niż inne. Istotne jest to, aby przeróbki tego układu nie musiały ingerować w główne elementy pojazdu. Oczywiście ważny jest także zapas miejsca pod maską oraz silnik, który stoi otworem i wręcz czeka na modyfikacje i podniesienie mocy.

Wiedząc, jakie cechy powinien mieć Twój przyszły driftowóz przed tuningiem, można płynnie przejść do właściwych przeróbek oraz modyfikacji, które pozwolą Ci poprawić prowadzenie, osiągi oraz wytrzymałość Twojego auta do driftu.

Co i jak powinieneś zmodyfikować, aby zbudować swoje wymarzone auto do driftu?

Tak naprawdę niewiele potrzebujesz, aby zacząć amatorsko jeździć bokiem dla przyjemności. Jednak jeśli chcesz podejść do tematu profesjonalnie, to lista modyfikacji może być długa a cena za specjalistyczne części i podzespoły dość wysoka. Poniżej znajdziesz listę najpopularniejszych modyfikacji stosowanych na poziomie amatorskim i zawodowym.

auto do driftu

Obniżenie oraz utwardzenie zawieszenia

Tego typu modyfikacja jest absolutną podstawą, jeśli chcesz zacząć przygodę z jazdą w kontrolowanym poślizgu. Auta codziennego użytku mają zapewnić kierowcy jak najwięcej komfortu, co niestety odbija się na ich responsywności oraz prowadzeniu. Gdy gwałtownie wchodzisz w zakręt, karoseria zaczyna zachowywać się jak łódka na morzu. Powoduje to utrudnienia w kontrolowaniu pojazd. Jeśli chcesz temu zapobiec, zamontuj sztywne, niskie zawieszenie. Skutecznie niweluje ono przechyły boczne oraz obniża środek ciężkości pojazdu, co bezpośrednio przekłada się na reakcję oraz prowadzenie pojazdu. 

Spawanie dyferencjału tzw. szpera

Auta z napędem na tył, które są produkowane seryjnie, mają system kontrolowania uślizgu kół. Ich dyferencjał potrafi rozdzielać moc na poszczególne koło w zależności od sytuacji. Taki mechanizm czyni driftowanie praktycznie niemożliwym. Aby temu zapobiec, spawa się poszczególne zębatki dyferencjału odpowiadające za rozdział mocy. Dzięki temu na oba koła zawsze trafia tyle samo momentu obrotowego, niezależnie od sytuacji. Ważne jest, aby było to wykonane prawidłowo, w przeciwnym razie podczas ostrzejszej jazdy spawy mogą nie wytrzymać. 

Obniżenie masy pojazdu

Sprawa jest bardzo prosta – z wnętrza samochodu należy zdemontować wszystkie zbędne elementy i podzespoły, które podnoszą masę pojazdu. Najwięcej ważą fotele, tapicerka oraz elementy okablowania i wygłuszenia pojazdu. Dobrze jest zamienić fotele na lekkie kubełki, a we wnętrzu zostawić gołą blachę i poduszki powietrzne. To pomoże zmniejszyć masę całkowitą auta i przełoży się na lepsze prowadzenie oraz osiągi.

Usztywnienie nadwozia

Ten parametr można poprawić na kilka sposobów. Najpopularniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie rozpórek kielichów amortyzatorów. Montuje się je na przednim oraz tylnym zawieszeniu. Z przodu mogą one pełnić także funkcję połączenia dwóch wahaczy. Ponadto tylny wózek można wyposażyć w poliuretanowe tuleje. To wszystko ma na celu poprawę stabilności prowadzenia oraz poprawę reakcji na ruchy kierownicy. Jeśli jesteś zdecydowany, postaw także na instalację klatki bezpieczeństwa, która najlepiej wpłynie na usztywnienie oraz dodatkowe bezpieczeństwo pojazdu. 

Swap oraz tuning silnika

Jeśli Twoje auto ma silnik o niewystarczającej mocy, a zależy Ci na utrzymaniu poślizgu przez dłuższy czas, najtańszą opcją modyfikacji jego osiągów będzie samodzielna zmiana silnika. Najlepiej kupić używany silnik tego samego producenta, który będzie mocniejszy od tego, który aktualnie znajduje się w pojeździe. Jest to żmudna praca, jednak daje zaskakująco dobre efekty w stosunku do ceny, nawet jeśli skorzystamy z pomocy mechanika.

Dużo droższą opcją jest modyfikowanie seryjnego motoru. Wiąże się to z wysokimi kosztami podzespołów, tj. turbosprężarka lub kompresor, mocniejsze wtryski, ostre wałki rozrządu, kute tłoki itp. Nie dość, że części są drogie, to ich połączenie także jest kosztowne. Warto jednak dodać, że po takiej modyfikacji uzyskiwane wyniki potrafią naprawdę pozytywnie zaskoczyć. 

Zwiększenie wydajności układu chłodzenia

Warto o to zadbać, ponieważ po kilku ostrych okrążeniach zarówno silnik, chłodnica, jak i turbo zaczynają puchnąć od wysokiej temperatury. Aby temu zaradzić, należy zwiększyć skuteczność odprowadzania temperatury z tych podzespołów oraz samego motoru. W tym celu montuje się większe chłodnice oraz intercoolery, które zapewniają korzystniejszy dopływ zimnego powietrza do silnika oraz lepsze chłodzenie cieczy. Pozwala to na dłuższą jazdę na wysokich obrotach oraz na wyciśnięcie maksa z Twojego samochodu na torze.

Wzmocnione sprzęgło

Jeśli już poprawiłeś osiągi swojego auta do driftu, następnym krokiem powinna być wymiana i wzmocnienie układu sprzęgła oraz skrzyni biegów. W tym celu możesz obić aktualnie zamontowane sprzęgło kevlarem lub zainwestować w specjalne, wyczynowe podzespoły. Możesz także dokonać tzw. „odchudzenia” koła zamachowego oraz instalacji, która potocznie nazwa się „short-shifter”, co uczyni zmianę biegów dużo szybszą. Aby wprowadzić auto w poślizg, często stosuje się manewr strzału ze sprzęgła, czyli gwałtownego puszczania sprzęgła po ówczesnym dodawaniu gazu na luzie w celu natychmiastowej utraty przyczepności po zapięciu biegu. Powoduje to ogromne przeciążenia, a układ napędowy musi być na to właściwie przygotowany.

Układ hamulcowy

Jeśli coś potrafi się szybko rozpędzać, to powinno mieć także funkcję szybkiego i sprawnego zatrzymywania. Auta driftowe powinny być wyposażone w odpowiednio mocne hamulce, które będą w stanie wytrzymać wysokie temperatury pracy przez dłuższy czas. Dlatego często wybiera się mocne wielotłoczkowe zaciski oraz wentylowane bądź ceramiczne tarcze. Do tego dobiera się specjalny układ hamulca ręcznego, który jest dużo bardziej wydajny niż ten służący Ci w regularnym aucie. Odpowiedni hamulec powinien być w stanie gwałtownie zmienić kierunek poślizgu auta po jego użyciu.

Najlepsze auta do driftu – samochody dla początkujących i prawdziwe legendy motorsportu

Nie każde auto nadaje się do tego sportu. Oczywiście, większość pojazdów można przerobić tak, aby nadać im wszystkie cechy, jakie ma prawdziwy samochód do driftu, jednak czasami jest to po prostu bardzo trudne i czasochłonne, a dodatkowo nieopłacalne finansowo. Niektóre modele są dużo bardziej podatne na przeróbki niż inne, co bardzo ułatwia sprawę. Poniżej lista popularnych oraz ikonicznych modeli, które świetnie odnajdują się w sztuce kontrolowanego poślizgu:

Nissan 370Z 

Japońskie coupé z silnikiem o pojemności 3,7 l V6 i mocy 328 KM. Tzw. Zetka jest szeroka, krótka i bardzo zwinna. Po wyłączeniu systemów kontroli trakcji zamienia się w amatorski samochód do driftu, a to wszystko za wciśnięciem jednego przycisku.

BMW E36

Jakże dobrze wszystkim znany model na starym kontynencie. Marzenie każdego młodocianego driftera. E36 jest bardzo tanie w utrzymaniu, świetnie się prowadzi, a także jest niezwykle podatne na tuning i modyfikacje.

Najlepsze auta do driftu

Toyota AE86

Prawdziwa ikona driftu. To właśnie tym modelem prekursorzy sztuki ścigali się ze sobą na ciasnych, górskich drogach. Swoją niewielką moc Toyota nadrabiała niską masą i jej dobrym rozkładem przód/tył.

Ford Sierra

To stary model Forda, który w dzisiejszych czasach uważany jest za kultowy. Powstał gdy marka wyróżniała się na rynku pod względem świetności tylnego napędu. Jest to budżetowa opcja do rozpoczęcia swojej własnej przygody z driftem.

Samochód do driftu i początki zabawy – opinia eksperta

Sztuka driftu wymaga nie tylko odpowiedniego auta, ale przede wszystkim odpowiedniego kierowcy. Jeśli chcesz zacząć przygodę z tym sportem, to musisz uzbroić się w cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Jest to sport bardzo wymagający i często niewdzięczny. Nierzadko kończy się tak, że auto, które przygotowywałeś miesiącami na sezon, rozbijasz w ciągu pierwszego okrążenia na zawodach. Ciężko jest się utrzymać bez wsparcia finansowego, jeśli faktycznie chcesz coś osiągnąć. Aby czerpać frajdę amatorsko lub hobbistycznie, wymagania nie są aż takie wysokiemówi ekspert marki Inter Cars.

Samochód do driftu i początki zabawy

Jak tuning to tylko z Inter Cars!

Jeśli nie przerażają Cię powyższe wymagania i chcesz rozwijać swoje umiejętności jazdy w kontrolowanym poślizgu, to pamiętaj, że wszystkie podzespoły oraz części potrzebne do tuningu Twojego samochodu znajdziesz na stronie Inter Cars. W sklepie możesz wyszukać profesjonalne elementy układów hamulcowych, takie jak sportowe klocki oraz tarcze. Oleje, które zniosą nawet bardzo wysokie temperatury Twojego silnika oraz płyny chłodnicze, dzięki którym będzie on mógł pracować dłużej na pełnych obrotach. Pamiętaj, że drift to też wyrażanie siebie poprzez swój samochód. Na stronie Inter Cars znajdziesz także elementy tuningu zewnętrznego pozwalające identyfikować Cię na torze. Po to i wiele więcej odwiedź nasz sklep Inter Cars!

szukasz produktu który opisujemy?

Już wiesz, że auto do driftu musi charakteryzować się odpowiednimi cechami układów napędowego, jezdnego i hamulcowego oraz nadwozia. Z naszego artykułu dowiediałeś się co i jak powinieneś zmodyfikować, aby zbudować swoje wymarzone auto do driftu. Zobaczyłeś polecane przez nas modele. Poniżej znajdziesz sekcje, gdzie odpowiedzieliśmy najczęściej zadawane pytania.

FAQ:

Jakie auto do driftu będzie dobre na początek?

Swoją przygodę ze sztuką kontrolowanego poślizgu dobrze będzie zacząć od niewielkiego i lekkiego samochodu z tylnym napędem, który będzie miał wystarczająco dużo mocy, aby zerwać przyczepność w zakręcie.

Jakie przeróbki musi przejść samochód do driftu?

Przede wszystkim trzeba zainwestować w układ kierowniczy ze zwiększonym kątem skrętu, układ hydrauliczny hamulca ręcznego, a także zawieszenie oraz odpowiednie opony. Gdy poczujesz się pewnie w poślizgu, warto dodać kolejne modyfikacje silnika, układu wydechowego oraz dyferencjału.

Jakie są najlepsze auta do driftu?

Ciężko wybrać najlepsze, jednak jest kilka najpopularniejszych modeli. Są to: Toyota AE86, Nissan S13 Sylvia, BMW E36, BMW E46, Toyota Supra, Ford Sierra, Nissan 370Z.

Udostępnij artykuł
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Twój głos ma znaczenie!