Każda opona jest czarna i okrągła. To jedna z obiegowych opinii, które od lat krążą po polskim rynku motoryzacyjnym. I o ile być może w tym powiedzeniu jest nieco prawdy, o tyle to nieco stanowi jedynie wprowadzenie do potężnych różnic. Całkowicie inaczej na drodze sprawują się opony samochodowe dedykowane samochodom miejskim, a całkowicie inaczej sportowym. Który typ jest bardziej emocjonujący? Oczywiście ten drugi. To na rynku UHP można bowiem poszukiwać technologicznych nowości.

Jaką rolę pełnią w naszej codzienności gadżety? Czasami są wyrazem stylu życia, czasami uzupełnieniem naszego świadomie kreowanego wizerunku, a czasami wynikają ze zwykłej chęci posiadania. Jaka nie byłaby motywacja, niektóre rzeczy są pewne. Jednym z ważniejszych i bardziej modnych gadżetów na rynku motoryzacyjnym okazują się… opony UHP (Ultra High Performance). Tak, jak najbardziej nie są tanie. W końcu komplet ogumienia w przypadku dużego rozmiaru potrafi kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych. Z drugiej strony nie są skierowane do wszystkich użytkowników dróg. To gadżet przede wszystkim dla właścicieli niezwykle drogich samochodów sportowych.

Opony UHP – próbnik zmian na rynku na miarę nowoczesnych smartfonów!

Opony UHP są przeznaczone dla osób, które zwracają uwagę na detale. To coś na kształt najnowszego modelu zegarka czy telefonu. W ogumieniu ultra high performance nie chodzi jednak wyłącznie o wizerunek. Niezwykle kluczowy jest aspekt praktyczny, a mianowicie zaawansowanie technologiczne i płynące z niego korzyści. Najnowsza opona przeznaczona do samochodów sportowych, identycznie jak nowy smartfon czy bolidy Formuły 1, dysponuje technologiami stanowiącymi ostatni krzyk inżynieryjnej mody. A żeby się o tym przekonać, wcale długo nie trzeba szukać. Wystarczy przejrzeć nowości ofertowe producentów działających w segmencie premium. Przykład? Jedną z ciekawszych propozycji jest Continental SportContactTM 6.

W tym momencie warto powrócić do powiedzenia, które pojawiło się na początku tego tekstu. Mianowicie każdy model ogumienia jest czarny i okrągły. To bez wątpienia prawda. Osobom, które powtarzają te słowa warto jednak wyjaśnić, że właśnie w kolorze ukrywają się często największe różnice między poszczególnymi oponami! Kolor oznacza bowiem mieszankę gumową, a dziś mieszanki nie projektuje się w warsztacie, a laboratoriach w ramach nanotechnologii. Budowanie składu gumy na poziomie nano jest wykorzystywane przez Pirelli, Goodyeara, a także Continentala. Właśnie dlatego model SportContactTM 6 otrzymał dodatek na poziomie nanocząsteczek o nazwie Micro Flexibility Compound. Ten sprawia, że niemieckie ogumienie jeszcze lepiej dopasowuje się do nawierzchni drogi.

opony letnie, opony UHP, opony ultra high performance, Continental SportContact 6, opony continental
Fot. Materiały prasowe Continental

Micro Flexibility Compound utrzymuje optymalny kontakt z asfaltem w bardziej zróżnicowanych warunkach. W ten sposób skraca drogę hamowania nie tylko na suchej drodze, ale i w czasie opadów deszczu. Dla opony Continentala większego znaczenia nie ma również temperatura otoczenia. Nawet na granicy wymiany opon na zimowe, SportContact 6 dobrze radzi sobie z utrzymywaniem pojazdu na asfalcie. Nanotechnologia oczywiście stanowi dopiero wyjście do pełnej mieszanki. I tak Continental zbudował gumę Black Chill. Niemcy nie chcą mówić o szczegółach jej składu – te są ściśle chronioną tajemnicą. Chętnie opowiadają jednak o możliwościach. A do tych zaliczyć można chociażby optymalną przyczepność praktycznie w każdym momencie jazdy.

Force Vectoring, Black Chill – terminy, które mówią wiele!

Przyczepność to ważna kwestia w samochodzie sportowym – a tym samym klucz do sukcesu w przypadku modeli z segmentu ultra high performance. I powód ku temu daje nie tylko trakcja m.in. w czasie dynamicznego pokonywa zakrętów. Sprawa jest ważna także pod kątem osiągów. Dobrze „klejąca się” opona pozwala na przeniesienie większej ilości mocy na asfalt w jednym momencie. To sprawia, że skraca się czas przyspieszenia i poprawiają się ogólne możliwości pojazdu. Dobrze przyczepna opona to jednak też wyższy poziom bezpieczeństwa i krótsza droga hamowania. A dystans potrzebny na zatrzymanie pojazdu jest podstawowym parametrem pokazywanym na europejskiej etykiecie. Dla przykładu Continental SportContact 6 w rozmiarze 225/35 R19 88 Y może się pochwalić najwyższą notą A w kwestii hamowania na mokrej nawierzchni.

Opony typu UHP mają się stać topowym gadżetem na rynku i próbnikiem technologicznego zaawansowania w przyszłości w segmentach niższych. Właśnie dlatego bardzo często ogumienie jest szpikowane rozwiązaniami, które w gamach poszczególnych producentów nie pojawiały się nigdy wcześniej lub zostały zmodyfikowane na potrzeby tego konkretnego modelu. Continental podczas prezentacji opony SportContactTM 6 postawił np. na Force Vectoring. To nazwa, która odnosi się do właściwej rzeźby bieżnika. Na czym polega? Choć ślad ogumienia jest raczej mało wyszukany czy oryginalny, inżynierowie zadbali o dodatkowe wzmocnienie centralnego żebra i wewnętrznych bloków.

opony letnie, opony UHP, opony ultra high performance, Continental SportContact 6, opony continental
Fot. Materiały prasowe Continental

Stylistycznie rozwiązanie wydaje się nieco przytłaczające. Ślad jest bowiem po prostu mało designerski i nudny. Z drugiej strony szczególny nacisk inżynierowie położyli na zastosowanie i właściwości użytkowe. Poprzez prosto zarysowany bieżnik twórcom Continentala udało się przede wszystkim poprawić rozkład sił na powierzchni styku z asfaltem. Co to daje? Powoduje że opona dosłownie zapiera się podczas pokonywania szybkiego zakrętu, minimalizując tym samym możliwość wystąpienia poślizgu i poprawiając precyzję prowadzenia. W skrócie kierowca może jechać szybciej!

Innowacyjne opasanie – recepta na stabilną oponę

Force Vectoring nie ogranicza się jednak do wzmocnienia części bloków. W ramach tej technologii producent stosuje też makro bloki. Zadanie postawione przed nimi jest bardzo proste – mają dać większą sterowność i poczucie pewności prowadzenia osobie siedzącej za kierownicą. Kolejnym elementem pasującym do wizerunku opony skierowanej do rynku Ultra High Performance są samoblokujące się elementy bieżnika. Za ich sprawą Continental SportContactTM 6 poprawia stabilność prowadzenia zarówno przy mniejszych, jak i większych prędkościach.

Zmian dokonanych w składzie mieszanki gumowej nie da się dostrzec gołym okiem. Ta sama zasada dotyczy jeszcze jednego aspektu – opasania. To nic innego jak sposób wzmocnienia wewnętrznej struktury opony. Kwestia ta w przypadku ogumienia ultra high performance jest szczególnie ważna, bo podczas szybkiej jazdy przeciążenia działające na strukturę ogumienia są naprawdę wysokie. Continental udoskonalił stosowane przez siebie opasanie za sprawą systemu Aralon350. W jego ramach opasanie zostało wykonane w technologii hybrydowej – to jeden z najnowszych trendów na rynku wśród produktów topowych.

Specjalnie przygotowane opasanie sprawia, że Continental SportContactTM 6 jest w stanie zachować pełny kształt nawet podczas jazdy z prędkością dochodzącą do 350 km/h. Ogumienie nie ugina się ani nie zmienia swojej formy. A pełny kształt przy takiej szybkości i szybkościach niższych sprawia, że samochód zachowuje się pewniej na drodze, kierowca ma większą kontrolę nad torem jazdy oraz otrzymuje większą ilość informacji z asfaltu.

Continental SportContactTM 6 – kilkanaście proc. lepszy od poprzednika

Zaawansowanie technologiczne w przypadku opon typu ultra high performance jest dość oczywiste. Słowa mówiące o poprawionych w wyniku ich działania właściwościach jezdnych mogą być jednak nieco mało miarodajne. Jak potwierdzić je ze stuprocentową pewnością? Zajmują się tym często sami producenci. I tak Continental przed prezentacją ogumienia SportContactTM 6 porównał je w warunkach drogowych z poprzednikiem – wyśmienitym modelem ContiSportContactTM 5 P. Wyniki są naprawdę dobre. SportContactTM 6 w porównaniu do swojego prekursora aż o 14 proc. poprawia precyzję kierowania, o 11 proc. zachowanie na suchym asfalcie, o 10 proc. stabilność przy wysokiej prędkości i o 7 proc. obniża poziom hałasu w czasie jazdy.

opony letnie, opony UHP, opony ultra high performance, Continental SportContact 6, opony continental
Fot. Materiały prasowe Continental

Po testach producenckich przychodzi czas na niezależne badania. Technologiczne zaawansowanie opony Continental SportContactTM 6 postanowiły sprawdzić m.in. niemieckie magazyny motoryzacyjne. Ogumienie po raz pierwszy trafiło na odcinek badawczy w roku 2016. Auto Bild Sportscars otrzymał model w rozmiarze 255/35 R20 i ocenił go wzorowo. Opona zajęła pierwsze miejsce w zestawieniu. Identyczny wynik Continental osiągnął również w roku 2017 przy rozmiarze 225/35 R19 oraz w roku 2018 przy rozmiarze 245/35 R19. W roku 2018 SportContactTM 6 trafił do testu magazynu Sport Auto. Dziennikarze sprawdzali ogumienie w rozmiarze 245/35 R19 i przyznali mu wysokie drugie miejsce.

Podsumowanie:

Ogumienie skierowane do segmentu ultra high performance pełni szereg funkcji. W pierwszej kolejności to oczywiście idealny dodatek do samochodu sportowego, który jeszcze lepiej pozwoli na wykorzystanie jego możliwości. Po drugie to rodzaj motoryzacyjnego gadżetu. Opony UHP będą zwracać uwagę entuzjastów motoryzacji i sprawią, że wasze poczucie motoryzacyjnego gustu zostanie ocenione naprawdę wysoko. Po trzecie ogumienie sportowe to też rodzaj papierka lakmusowego. To w nim stosowane są wszystkie nowinki technologiczne. Modele te mogą się zatem stać prawdziwym wyznacznikiem zmian, które dopiero nastąpią na światowym rynku oponiarskim.

Udostępnij artykuł
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Twój głos ma znaczenie!