W latach 80. firma Brembo wprowadziła na rynek nowe zaciski hamulcowe do samochodów o podwyższonych osiągach, głównie z myślą o wyścigach. By odróżnić je od innych modeli marki, postanowiono pomalować je proszkowo na kolor czerwony, który miał nawiązywać do współpracy firmy z zespołem Ferrari w Formule 1. Hamulce z tej serii stały się popularne w amatorskim i zawodowym sporcie samochodowym, czerwone zaciski stały się synonimem szybkiego auta, które skutecznie hamuje, a farba do zacisków zyskała na popularności.

Trend ten zauważyli tunerzy, ale też firmy produkujące zestawy do modyfikacji układów hamulcowych. Na rynku zaczęły pojawiać się różnokolorowe zaciski, dzięki czemu każdy mógł wybrać takie, jakie pasują do jego stylu i samochodu. W czasie mody na tuning wizualny, pomalowane zaciski były niezwykle popularne, widowiskowe i tanie. Wielu domorosłych tunerów malowało je samodzielnie, gdzie farba do zacisków zastąpiona została zwykłym lakierem w sprayu, co szybko kończyło się odpadającymi płatami powłoki lakierniczej i efektem odwrotnym od zamierzonego.

Z tego tekstu dowiesz się między innymi:

Zgubiony dowód rejestracyjny lub prawo jazdy – co zrobić?

Jaka farba do zacisków będzie najlepsza?

Trudne warunki, w jakich pracują hamulce, powodują, że nie każdy lakier nadaje się na malowanie zacisków. Fabryczne powłoki zwykle wykonywane są lakierami proszkowymi, które są bardzo twarde i odporne na temperaturę. Takie lakiery to także najlepszy sposób na zmianę koloru zacisków. Wymaga to jednak specjalnego pieca do wypiekania farby, co oznacza, że aby pomalować zaciski proszkowo, musisz oddać je do firmy, która się tym zajmuje. 

W domowych warunkach zwykle pozostają dwie opcje. Pierwszą jest farba do zacisków hamulcowych w puszce, którą lakieruje się za pomocą pistoletu lakierniczego i kompresora. Druga to lakiery do hamulców w sprayu, które są bardzo popularne, ze względu na łatwość używania i niską cenę. 

Każdy z wymienionych sposobów ma swoje wady, nawet w przypadku malowania proszkowego istnieje szansa, że dość szybko powłoka zostanie uszkodzona. Wystarczy drobna wada i niewielki ubytek, by lakier proszkowy zaczął pękać i odpadać od elementu. Dlatego zlecając malowanie proszkowe, koniecznie sprawdź renomę firmy, by nie wydać pieniędzy na kiepsko wykonaną usługę. Szczególnie że cena nie jest szczególnie niska. 

Farby w puszkach pozwalają na uzyskanie całkiem dobrych efektów, ich nakładanie wymaga jednak sprzętu i doświadczenia. Trwałość takiej powłoki jest średnia, zwykle należy ją ponownie wykonać raz na 2-3 lata. Farby w sprayu są najłatwiejsze w użyciu, ale jednocześnie ich trwałość jest stosunkowo niska i zwykle po jednej zimie lakier nie będzie już wyglądać zadowalająco. 

Chcąc wykonać malowanie zacisków hamulcowych, musisz wybrać farbę i sposób wykończenia odpowiedni do Twoich funduszy, umiejętności i zaplecza warsztatowego. 

Samodzielne malowanie zacisków hamulcowych krok po kroku

Decydując się na samodzielne malowanie zacisków hamulcowych, musisz przede wszystkim pamiętać, że ingerujesz w bardzo ważny dla bezpieczeństwa układ pojazdu. Jeżeli popełnisz błąd przy demontażu i montażu zacisków, może skończyć się to kolizją lub wypadkiem. W sytuacji, gdy nie masz doświadczenia w tym zakresie, poproś o pomoc kogoś z wiedzą mechaniczną i naucz się tych czynności od niego. 

Po tym ostrzeżeniu możemy już zacząć omawiać malowanie zacisków.

Krok 1: Demontaż zacisku z samochodu

Wiele internetowych poradników opisujących malowanie zacisków hamulcowych poleca, by wykonać tę czynność na samochodzie, bez demontowania niczego poza kołem. To co prawda niezwykle upraszcza całą procedurę, ale efekty takiego działania będą raczej kiepskie. Od razu widoczne będzie, że były one malowane „na szybko”, ponieważ lakier będzie znajdować się nie tylko na zacisku, ale też na innych elementach hamulców. Dodatkowo farba może dostać się do części ruchomych, gdzie spowoduje powstanie nadmiernego tarcia lub trafić na gumowe osłony śrub prowadzących a w konsekwencji do ich uszkodzenia chemicznego. 

W pierwszej kolejności zaciśnij przewód hamulcowy na jego elastycznej części. Użyj do tego klucza francuskiego, szwedzkiego lub zacisku typu „mors. Jeżeli pracujesz z tylnymi hamulcami, odepnij też linkę hamulca postojowego. Gdy do zacisku doprowadzone są czujniki ABS lub inne elementy elektroniczne, odepnij wtyczki. Następnie użyj preparatu antykorozyjnego, zaaplikuj go na nakrętkę przewodu w zacisku i na śruby prowadnic. Odczekaj chwilę, aż środek zacznie działać. 

Odkręć prowadnice i wysuń zacisk z jarzma. Powinien trzymać się już tylko na przewodzie hamulcowym. Najlepiej włożyć zacisk do wanienki lub miski, ponieważ z przewodu po odkręceniu wypłynie kilka kropel płynu hamulcowego, który nie powinien trafiać do środowiska. Załóż klucz na nakrętkę przewodu i obracając zaciskiem, rozłącz obie części. Do przewodów hamulcowych przeznaczone są specjalne klucze, które zapobiegają skręcaniu się przewodu podczas odkręcania. Jeżeli takiego nie masz, możesz użyć zwykłego klucza płaskiego.

Zacisk powinien znajdować się w Twoich rękach. Ponieważ proces malowania będzie trwać co najmniej kilkanaście godzin, umyj tarczę zmywaczem do hamulców. Przed chwilą używałeś odrdzewiaczy, mające w składzie oleje, które mogły zanieczyścić hamulce. Po całym dniu pracy łatwo zapomnieć o tym kroku dlatego lepiej zrobić to od razu. 

Dobrym pomysłem jest wykonanie wszystkich tych czynności dla zacisków z obu stron lub nawet dla wszystkich 4 kół. Dzięki temu będzie można pomalować je jednocześnie, co mocno skróci czas przestoju auta w garażu.

Krok 2: Rozbiórka i zabezpieczenie zacisku

Zamontuj zacisk w imadle i wykręć z niego wszystkie śruby. Podstaw wanienkę i odkręć odpowietrznik. Z zacisku wyleje się płyn hamulcowy. Warto przy okazji wymienić odpowietrznik na nowy, ponieważ często dochodzi do jego zapieczenia, a jest to część stosunkowo tania. Jeżeli masz część na wymianę, wkręć stary odpowietrznik w przeznaczony do tego otwór. Nie dokręcaj do końca, by możliwe było pomalowanie przestrzeni przy kołnierzu. 

Wykręć tłoczek hamulcowy. Wymaga to nieco cierpliwości, ale nie jest zbyt wymagające. Gdy będzie wyjęty, zabezpiecz cylinder. Możesz zrobić to, wypełniając go miękkim papierem i zaklejając wlot gazetą z użyciem taśmy klejącej. Zabezpiecz także otwór przewodu, na przykład wkręcając w niego króciec od innego przewodu lub śrubkę. W obu przypadkach pamiętaj, by dobrać odpowiedni skok gwintu.

Krok 3: przygotowanie zacisku do malowania

Gdy zacisk jest już zabezpieczony, wyczyść go wstępnie zmywaczem do hamulców. Załóż szczotkę drucianą na wiertarkę i wyczyść cały zacisk, zrób to dość dokładnie. Najlepiej by udało się usunąć nie tylko rdzę, ale też stare powłoki malarskie. Gdy zacisk będzie odpowiednio oczyszczony, ponownie użyj zmywacza lub benzyny ekstrakcyjnej, by pozbyć się zabrudzeń, pyłu i odtłuścić powierzchnię. 

Krok 4: Podkład

Malowanie zacisków hamulcowych zacznij od pokrycia ich podkładem. Wyjmij element z imadła i zawieś w miejscu, gdzie będziesz mieć do niego dostęp z każdej strony. Dobrym pomysłem jest na przykład wykorzystanie konstrukcji zadaszenia garażu. Wokół miejsca malowania zawieś folię malarską, pokryj nią też podłogę. Tym sposobem ochronisz zacisk przed zanieczyszczeniem pyłem i kurzem. 

Warto wybrać podkład o wysokiej odporności na temperaturę. Powinien być dostosowany do aplikacji na powierzchniach, które mogą osiągnąć do 150

Podkład nałóż zgodnie z jego instrukcją, najlepiej wykonaj 2-3 warstwy. Pozostaw go do wyschnięcia na 24 godziny. 

Nadaj matową fakturę wierzchniej warstwie za pomocą drobnego papieru ściernego i oczyść zacisk zmywaczem do hamulców lub benzyną. 

Krok 5: farba do zacisków hamulcowych

Tak przygotowany zacisk można już malować. Jeżeli Twoim wyborem była farba do zacisków hamulcowych w puszce, przygotuj pistolet i kompresor. Odmierz około 50 ml lakieru i wymieszaj z odpowiednim utwardzaczem, kierując się instrukcją producenta lakieru. 

W przypadku farby w sprayu porządnie wstrząśnij opakowaniem. Nakładaj kolejne warstwy lakieru zgodnie z charakterystyką danego produktu. W przypadku farb w puszkach zwykle trzeba odczekać około godziny, farby w sprayu przeważnie schną w około 20 minut. Po nałożeniu ostatniej warstwy zostaw zacisk na kilka godzin do wyschnięcia. 

Krok 6: Oględziny i montaż zacisku

Gdy farba do zacisków jest położona i zdążyła już wyschnąć, możesz zacząć składać całość. Obejrzyj wcześniej, czy zacisk jest pomalowany na całej powierzchni. Być może potrzebne będą drobne poprawki. 

Jeżeli nie znajdziesz niedoskonałości, zdejmij zabezpieczenia, wykręć odpowietrznik i śrubę osłaniającą gniazdo przewodu. Wkręć nowy odpowietrznik. Obejrzyj powierzchnię tłoczka hamulcowego, uszczelnienia i oringi. Jeżeli przypadkowo zabrudziłeś je lakierem lub widzisz na nich uszkodzenia, wymień je na nowe. Obmyj tłoczek zmywaczem hamulcowym, jeśli widoczne są na nim ślady korozji, wżery, zarysowania lub inne uszkodzenia, także powinieneś go wymienić. Na tym etapie łatwa będzie pełna regeneracja zacisku, jeżeli chcesz uzyskać dobry efekt, wymień uszczelnienia i dobrze obejrzyj wszystkie części. Jeżeli zauważysz jakieś uszkodzenia, wymień element zacisku na nowy. Wnętrze cylinderka możesz przeszlifować drobnym papierem ściernym, wykonując okrężne ruchy i wymyć zmywaczem jak pozostałe elementy. 

Wyczyść ręczną szczotką drucianą króciec przewodu hamulcowego i nałóż na niego smar miedziany lub inny odporny na temperatury. Łby śrub wyczyść szczotką na wiertarce, gwinty szczotką ręczną i także nasmaruj. Złóż zacisk i zamontuj w odwrotnej kolejności niż przy demontażu. Sprawdź, czy śruby są dokręcone. Musisz jeszcze odpowietrzyć hamulce i uzupełnić płyn. Zamontuj koła i Twoje odnowione hamulce są gotowe.

Niektórzy z pewnością zastanawiają się, czy pomalowanie zacisków nie wpłynie negatywnie na pracę hamulców. Zapytaliśmy o to eksperta Inter Cars.

Czy malowanie zacisków hamulcowych jest bezpieczne? Odpowiedź eksperta

Farba do zacisków hamulcowych nie zagraża bezpieczeństwu, pod warunkiem że została użyta odpowiednio. W przypadku gdy ktoś spróbuje pomalować hamulce bez ich demontażu, może skończyć się to tragicznie. Zaklejony farbą zacisk, zabrudzone tarcza i klocki mogą znacząco obniżyć skuteczność hamowania lub doprowadzić do awarii. Wówczas może dojść do wypadku, a demontaż hamulców i tak będzie konieczny. 

Farba do zacisków położona poprawnie, na rozebrany element, w żaden sposób nie wpływa na pracę hamulców. W czasie tego zabiegu mamy też pod ręką wszystkie elementy zacisku i ułatwiony dostęp do innych części układu hamulcowego. Powoduje to, że większość osób decyduje się na jednoczesną regenerację elementów i wymianę zużytych części. Jeżeli postąpisz tak samo, to nie tylko nie będzie to niebezpieczne, a wręcz przeciwnie – pozwoli polepszyć sprawność hamowania”.

Farba do zacisków – efektowne ulepszenie pojazdu

Pomalowanie zacisków hamulcowych wymaga nieco pracy, by zrobić to porządnie i zgodnie ze sztuką. Efekt, jaki osiągniesz, będzie wart tej pracy nie tylko z powodu polepszenia estetyki auta, które będzie wyglądać sportowo i dynamicznie na aluminiowych felgach, przez które widać kolorowe zaciski. To także dobry sposób na renowację elementów hamulców, sprawdzenie ich stanu i ochronę przed korozją. 

Farba do zacisków hamulcowych — gdzie kupić?

Jeżeli ten pomysł wydał Ci się atrakcyjny sprawdź ofertę sklepu Inter Cars. Znajdziesz tam zarówno materiały lakiernicze, jak i podkłady i farby do zacisków, ale także części do układów hamulcowych, zestawy naprawcze czy uszczelnienia. Wszystko w atrakcyjnych cenach i pochodzące od sprawdzonych producentów. Zajrzyj tam już teraz. 

Modyfikowany mechanizm różnicowy – szpera nie tylko do driftu

Podsumowanie 

Chcesz dodać charakteru swojemu autu poprzez kolorowe zaciski? Z artykułu już wiesz, jak możesz się do tego zabrać. Jeśli zdecydujesz się na samodzielne malowanie, możesz skorzystać z farby w puszce, wówczas potrzebny Ci będzie pistolet i kompresor, alternatywnie możesz wybrać farbę w sprayu, to tani i szerokodostępny produkt, lecz zdecydowanie  produkt będzie mniej trwalszy. Jeśli żadna z tych dwóch opcji Cię nie przekonała, warto wspomnieć, że zaciski maluje się także proszkowo. Wtedy jednak koniecznie musisz oddać je do firmy, która się w tym specjalizuje. Bez względu na to, czy ostatecznie zdecydujesz się na zmianę koloru zacisków, pamiętaj o ostrożności. Jeśli popełnisz błąd przy demontażu i ponownym montażu zacisków, może skończyć się to nieszczęśliwym wypadkiem.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Najtrwalsze będzie malowanie proszkowe w specjalistycznym zakładzie. Najtańsze i najprostsze jest malowanie za pomocą farby w sprayu, jednak trwałość może być niezadowalająca. Rozwiązaniem, które wydaje się dobrym kompromisem, jest farba w puszce, ale by jej użyć musisz mieć kompresor i pistolet lakierniczy. 

Tak, malowanie ich na samochodzie to kiepski pomysł, nie tylko ze względu na mizerny efekt wizualny, ale też na sprawność hamulców.

Sama praca zajmie około 3-4 godzin dla kompletu zacisków. Należy pamiętać, że samochód będzie unieruchomiony o wiele później, ponieważ wysychanie podkładu i kolejnych warstw lakieru będzie trwać około 1,5-2 dni.
Udostępnij artykuł
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Twój głos ma znaczenie!