Systemy bezpieczeństwa stosowane w samochodach nie są wyłącznie kwestią dowolności. Unia Europejska od wielu lat nakłada na producentów obowiązek wyposażania nowych pojazdów w określone rozwiązania technologiczne. Już w 2004 r. zadecydowano, że każde wprowadzane na rynek auto musi mieć fabrycznie zainstalowany ABS. W 2009 r. Komisja Europejska zdecydowała się ogłosić oddzielny akt prawny regulujący ogólne bezpieczeństwo pojazdów. Dokument nowelizowano w kolejnych latach, aż w 2022 r. nastąpiła prawdziwa rewolucja. UE wprowadziła wtedy 30 zmian, które obejmowały obowiązkowe systemy bezpieczeństwa w autach wyprodukowanych po 6 lipca 2022 roku. Na liście znalazły się m.in. asystent limitu prędkości, system utrzymania pasa ruchu i pomiaru ciśnienia w oponach. Jak widać, liczba  rozwiązań technologicznych, z którymi można się spotkać w samochodach, jest naprawdę duża. Wiele spośród nich dotyczy manewru hamowania, tak, jak EBD. System ten jeszcze do niedawna był dostępny wyłącznie w autach premium. Obecnie wiele marek ma go w standardzie.

Z poniższego artykułu dowiesz się między innymi:

Droga hamowania samochodu – od czego zależy jej długość?

Droga hamowania to odległość przebyta przez pojazd od momentu uruchomienia hamulca do całkowitego zatrzymania. Długość tego odcinka zależy od wielu czynników. Istotna jest nie tylko prędkość, z jaką porusza się pojazd, ale też rodzaj nawierzchni i stan techniczny samochodu. W awaryjnych sytuacjach liczy się również czas reakcji kierowcy, czyli to jak szybko wciśnie pedał hamulca.  Według badań wynosi on średnio od 0,8 do 1 sekundy (może być wyższy jeśli kierowca jest zmęczony lub rozkojarzony). Układu hamulcowy potrzebuje na rozpoczęcia działania kolejnych 0,3 – 0,4 s.

Czas reakcji kierowcy i droga hamowania samochodu to zaledwie sekundy, a czasami nawet ułamki sekund. Mają one jednak ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa. Jeśli proces zatrzymania odbywa się w trudnych warunkach, a także jest wynikiem nagłego zdarzenia, wzrasta ryzyko wpadnięcia w poślizg oraz utraty panowania nad autem. System EBD jest jednym z rozwiązań, mających na celu zminimalizowanie wypadków.

Po pierwsze: prędkość 

Podstawowym parametrem, który wpływa na drogę hamowania pojazdu, jest prędkość. W przypadku samochodu, który porusza się po suchej, równej nawierzchni asfaltowej, wygląda to następująco:

  • 30 km/h – odległość od wciśnięcia hamulca do zatrzymania wynosi ok. 5 m;
  • 50 km/h – 13 m;
  • 70 km/h – 25 m;
  • 90 km/h – 42 m;
  • 130 km/h – 87 m.

Różnice są naprawdę spore, a trzeba mieć na uwadze, że są to wartości uśrednione. Dystans potrzebny do zatrzymania auta zmieni się w przypadku wystąpienia dodatkowych trudności czy też z powodu złego stanu technicznego układu hamulcowego.

Po drugie: rodzaj nawierzchni

Kolejnym czynnikiem, od którego zależy droga hamowania samochodu, jest rodzaj nawierzchni. Ma to związek z przyczepnością opon, która nie jest stała i zmienia się pod wpływem m.in. ogumienia oraz stanu podłoża. Zdolność przylegania koła do drogi jest najlepsza w przypadku suchego betonu lub asfaltu. Będzie natomiast  mniejsza na drodze gruntowej lub kostce brukowej. Na stan nawierzchni oddziałują również warunki atmosferyczne. Śnieg zwiększa drogę hamowania dwukrotnie, a lód czterokrotnie. Jeśli jezdnia jest oblodzona, a auto jedzie z prędkością 90 km/h, dystans potrzebny do jego zatrzymania może wzrosnąć nawet do 200 m.

Po trzecie: masa pojazdu

Im większa masa samochodu, tym dłuższa będzie jego droga hamowania. Dlaczego? Większa waga oznacza mocniejsze obciążenie układu hamulcowego. Tarcze i klocki muszą wykonać wtedy dodatkową pracę i szybciej się rozgrzewają, co może spowodować spowolnione wytracanie prędkości (miękki pedał hamulca).

Wpływ masy pojazdu na proces hamowania wynika z praw fizyki. Zgodnie z nimi, wraz z energią kinetyczną wzrasta długość drogi, na której musi działać siła tarcia, aby go zatrzymać. Jak to wygląda w praktyce? Spośród dwóch samochodów poruszających się z taką samą prędkością ten, który jest cięższy, ma większą energię kinetyczną, dlatego musi pokonać dłuższą drogę, żeby całkowicie wyhamować.

Po czwarte: stan i rodzaj opon

Zależność występuje też w drugą stronę: jadąc 48 km/h na oponach letnich i ośnieżoną drogą potrzebujesz ok. 62 metry, żeby zatrzymać auto. Na zimowych: około 31 metrów. Opony zimowe zredukują zatem drogę hamowania nawet o 50 procent!

Kluczowy dla bezpieczeństwa jazdy i procesu zatrzymania pojazdu jest też stan ogumienia. Zmniejszenie grubości bieżnika drastycznie zwiększa możliwość wpadnięcie w poślizg. Co mówią na ten temat testy drogowe? Dowiesz się tego z artykułu na blogu Inter Cars: Wpływ głębokości bieżnika na drogę hamowania.

Rozwiązania zastosowane w układzie hamulcowym

Jakość płynu hamulcowego, stan okładzin oraz rozwiązania technologiczne wykorzystane w układzie hamulcowym bezpośrednio oddziałują na długość drogi, jaką musi pokonać auto do całkowitego zatrzymania. Liczy się tu nie tylko stopień zużycia poszczególnych elementów, ale także materiały, z jakich są wykonane. Samochód wyposażony w stalowe tarcze hamulcowe o grubości 280-300 mm wyhamuje po pokonaniu odległości 36-42 m (prędkość 100 km/h). Dystans zmniejszy się do 32-36 m, jeśli tarcze są ceramiczne, wentylowane lub nacinane.

Wydłużenie drogi hamowania może się też wiązać ze zużytymi amortyzatorami. Jej skróceniu (a przede wszystkim zwiększeniu bezpieczeństwa) służą także różnorodne systemy jak np. ABS (zapobiega blokowaniu się kół w trakcie zatrzymywania) i EBD.

EBD, czyli elektroniczny rozdział siły hamowania

System EBD (Electronic Breakforce Distribution) to kolejne rozwiązanie technologiczne, które ma za zadanie ułatwić manewr zatrzymywania pojazdu. Powodem wprowadzenia elektronicznie sterowanej regulacji działania systemu hamulcowego było zjawisko poślizgu wzdłużnego. Jest to potencjalnie niebezpieczna sytuacja, do której może dojść, kiedy koła samochodu są nierównomiernie dociążone. Dzieje się tak zazwyczaj podczas hamowania:

  • na mokrej lub niejednolitej nawierzchni,
  • z nieproporcjonalnie rozłożonym ładunkiem,
  • przy jednoczesnym pokonywaniu zakrętu,
  • w trakcie zmiany toru jazdy.

Przyczyną może być też utrata kontaktu z podłożem przez jedno z kół. Skutkiem będzie z kolei wydłużenie drogi hamowania, poślizg lub utrata kontroli nad samochodem. W jaki sposób ma tu pomóc EBD? 

Zasada działania EBD

Elektroniczny system rozdziału siły hamowania to wbrew pozorom stosunkowo proste rozwiązanie. System współpracuje z czujnikami układu hamowania, gromadząc i analizując dostarczane przez nie informacje oraz wykonuje komendy wpisane w jednostkę sterującą. Jeśli czujniki przekażą do EBD sygnał o niewłaściwym rozkładzie obciążenia i związanym z tym ryzykiem poślizgu, system rozpoczyna indywidualną regulację ciśnienia w hamulcach danej osi. Koło ze stroną bardziej dociążoną będzie hamować intensywniej niż to mniej dociążone, co zapobiegnie zmianie położenia auta.

Co ważne, elektroniczny system rozdziału sił dostosowuje się do aktualnej sytuacji. W przypadku aut z napędem na przednie koła, tył jest lżejszy, dlatego podczas hamowania awaryjnego środek ciężkości przenosi się do przodu. EBD wykorzystuje wtedy zawory elektromagnetyczne do regulacji siły hamowania tylnych kół, zapobiegając ich blokowaniu. Dzięki temu maksymalnie wykorzystuje przyczepność kół, skracając drogę hamowania przy jednoczesnym zachowaniu stabilności pojazdu.

EBD a ABS

EBD jest jedną z form rozwojowych ABS-u. Biorąc pod uwagę algorytmy sterowania elektronicznego, można nawet stwierdzić, że jest on dodatkiem do przeciwblokującego układu hamulcowego. Co łączy te podzespoły? Przede wszystkim, elektroniczny rozdział siły hamowania działa na podstawie tych samych informacji co system ABS. Dlatego ABS jest coraz częściej wspomagany przez EBD, który uzupełnia jego działanie, optymalizując siłę hamowania kół w awaryjnych sytuacjach.

Zakres zastosowania EBD kończy się razem z przejęciem kontroli przez ABS. Trzeba też pamiętać, że korzysta on z czujników ABS, więc jeśli będą one zanieczyszczone, system nie spełni swojej funkcji. Jakie funkcje spełnia ABS i dlaczego jest tak ważny? Przypomnisz to sobie z artykułu na blogu Inter Cars: System ABS – co to takiego?

EBD i BAS – czym się od siebie różnią?

Do skrócenia drogi hamowania służy nie tylko EBD. System, który ma na celu maksymalizację skuteczności zatrzymania pojazdu to także BAS (Brake Asistance System). Co to za rozwiązanie? W trakcie awaryjnego hamowania kierowcy często naciskają na pedał ze zbyt małą siłą, wydłużając w ten sposób proces wytracania prędkości. Asystent hamowania BAS wykrywa takie sytuacje i zwiększa ciśnienie w układzie hamulcowym, uzyskując w ten sposób większą siłę hamowania.

Podobnie jak EBD, BAS korzysta z danych systemu ABS. Jak wskazują eksperci, może też skrócić drogę hamowania o nawet 30 procent. Różnica między tymi rozwiązaniami technologicznymi dotyczy przede wszystkim sytuacji, w jakich się uruchamiają. Elektroniczny rozdział siły hamowania pomaga utrzymać tor jazdy i zapobiega poślizgom. Z kolei BAS wzmacnia bezpieczeństwo czynne pojazdu, minimalizując efekty opóźnionej reakcji kierowcy.

Czy system EBD działa?

System EBD jest elementem standardowego wyposażenie wielu, współczesnych aut. Z rozwiązania korzysta m.in. Volkswagen, Seat i Toyota (już od 1999 r.). Czy może ono realnie wpłynąć na drogę hamowania?

Odcinek drogi, jaki pokonuje auto podczas zatrzymywania się, zależy od wielu czynników. Kierowcy mają świadomość, że liczy się prędkość pojazdu czy też warunki atmosferyczne. Czasami zapominają jednak o tak ważnej kwestii jak liczba pasażerów lub masa dodatkowego ładunku. To wpływa na środek ciężkości i rozkład sił, a także samą długość hamowania. I tutaj właśnie wkracza EBD. Auto jest  cały czas monitorowane przez czujniki ABS, które wskazują poziom przyczepności. System natomiast  zmienia ciśnienie w hamulcach z przodu na tył lub na boki, w zależności od aktualnych potrzeb. Kierowca może skupić się wtedy na maksymalizacji procesu hamowania, bez obaw o wpadnięcie w poślizg. W tym przypadku obietnice producentów nie są więc chwytem reklamowym. EBD skraca drogę hamowania i pomaga ustabilizować tor jazdy – wskazuje ekspert Inter Cars.

Bezpieczne hamowanie nie tylko z EBD. Sprawdź rozwiązania od Inter Cars

Nowoczesne systemy, w które producenci wyposażają samochody, mogą istotnie wpłynąć na bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów. Będą też stanowić wsparcie w awaryjnych sytuacjach, takich jak nagłe hamowanie. Nie są jednak w stanie zastąpić wiedzy i umiejętności osoby prowadzącej pojazd. Na niewiele też się zdadzą, jeśli stan układu hamulcowego będzie pozostawiał wiele do życzenia. Jak możesz temu zapobiec i odpowiednio zadbać o swoje auto? W sklepie motoryzacyjnym Inter Cars znajdziesz części zamienne, narzędzia i akcesoria, które pomogą podnieść efektywność procesu hamowania. Dobry płyn hamulcowy, zapasowe klocki i podstawowe narzędzia pomogą zaś w bieżących naprawach. Nie zapomnij też o oponach, które muszą być dopasowane do pory roku.

EBD i inne nowoczesne systemy w Twoim aucie

Nagłe sytuacje na drodze, które wymagają wykonania manewru awaryjnego zatrzymania, zdarzają się każdemu kierowcy. . Nie da się im całkowicie zapobiec, ale można zmniejszyć ich ryzyko. Stosowanie się do obowiązujących przepisów i dobry stan techniczny auta to najważniejsze czynniki wpływające na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Systemy, takie jak EBD pomagają zatrzymać samochód na krótszym odcinku, dlatego też należy uznać je za ważne wsparcie dla kierowcy. A nawet niewielka zmiana drogi hamowania może zadecydować o tym, czy dojdzie do wypadku.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

EBD jest rozszerzoną wersją systemu ABS. Współpracuje z tym systemem, a także wykorzystuje odczyty z jego czujników. Elektroniczny rozdział siły hamownia kończy swoją pracę tam, gdzie kontrolę przejmuje ABS. Warto też pamiętać, że jeśli czujniki ABS będą zanieczyszczone, to EBD nie będzie w stanie poprawnie działać.

Jest to elektroniczny rozdział siły hamowania. Jego głównym zadaniem jest skrócenie drogi hamowania pojazdu oraz zachowanie jego stabilności. System optymalizuję siłę hamowania kół, dopasowując ją indywidualnie do aktualnej sytuacji i warunków panujących na drodze.   

System EBD przydaje się m.in. w sytuacji awaryjnego hamowania, kiedy jedno z kół traci kontakt z podłożem, a także jeśli rozkład mas  w aucie jest nierównomierny. EBD reguluje wtedy ciśnienie w hamulcach danej osi, wykorzystując aktualną przyczepność kół.   
Udostępnij artykuł
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Twój głos ma znaczenie!