10 opon wielosezonowych – wielki TEST przygotowany dla kierowców!

Czy jedna opona może poradzić sobie w słońcu, ulewnym deszczu i na zasypanej śniegiem drodze? Producenci zapewniają, że tak. My postanowiliśmy to sprawdzić – rzetelnie, obiektywnie i bez żadnej taryfy ulgowej. Przeprowadziliśmy kompleksowy test opon wielosezonowych w skrajnie różnych warunkach drogowych. Test przygotowany przez kierowców i dla kierowców. Zapraszamy do lektury!

Poniższy tekst przygotowaliśmy razem z kierowcą rajdowym Marcinem Radeckim z kanału Motolab, który od lat dzieli się z Wami praktycznymi testami motoryzacyjnymi również na naszym blogu. Do testu wybraliśmy modele, o które pytaliście nas najczęściej. To zarówno propozycje znanych producentów, jak i mniej oczywiste marki, które zyskały popularność dzięki atrakcyjnej cenie. Pytaliście, zatem my odpowiadamy – rzetelnym testem!

Rzetelność oczywiście wymaga poświęceń dlatego, aby ocenić skuteczność opon całorocznych, potrzebowaliśmy więcej niż jednego dnia i jednej lokalizacji. Rozpoczęliśmy na legendarnym torze Contidrom w Niemczech – miejscu, gdzie testy przeprowadzają najwięksi gracze branży oponiarskiej. Następnie przenieśliśmy się na północ Europy, gdzie na szwedzkim torze testowym czekały na nas śnieg, lód i minusowe temperatury. Wszystko po to, by sprawdzić, jak testowane opony zachowują się nie tylko latem i jesienią, ale także w trakcie prawdziwej, surowej zimy.

Opony całoroczne – czy warto?

Dlaczego ten test jest inny? Ponieważ postawiliśmy na realne scenariusze drogowe – od suchego asfaltu, przez mokre nawierzchnie po śnieżne trasy w Skandynawii. Przeprowadzaliśmy próby z laboratoryjną dokładnością oraz z zachowaniem pełnego obiektywizmu, a także sprawdziliśmy, jakie odczucia towarzyszą kierowcy. Dzięki temu Wy otrzymujecie realną wiedzę o tym, czego możecie się spodziewać po oponie, którą macie zamiar kupić. 

Zobacz również…

Jak sprawdziliśmy nowe opony całoroczne? Na suchym, mokrym i śniegu!

Test opony samochodowej nie może ograniczać się do kilku szybkich przejazdów na suchym asfalcie. Jeśli ma mieć sens – musi objąć pełne spektrum warunków drogowych, z jakimi zmagamy się przez cały rok. Dlatego nasz sprawdzian został zaprojektowany w trzech etapach: sucha, mokra i ośnieżona nawierzchnia – przecież każda pora roku ma własne wyzwania dla ogumienia.

Pierwszy etap to próby w warunkach suchej nawierzchni. Sprawdzaliśmy tam, czy opony całoroczne zapewniają stabilność jazdy i krótką drogę hamowania. Drugi etap  to mokre nawierzchnie. W takich warunkach kluczowe są odporność na aquaplaning i przyczepność na zakrętach. Trzeci etap to prawdziwa zima – śnieg  i mróz na torze testowym w Szwecji. Tam ocenialiśmy, czy opony rzeczywiście nadają się do jazdy od grudnia do marca, a nie tylko dobrze wyglądają w opisie technicznym.

Każda z testowanych opon została oceniona według tych samych kryteriów, na tym samym samochodzie i w identycznych standaryzowanych warunkach. Wszystkie parametry były precyzyjnie mierzone – od długości drogi hamowania, przez zachowanie pojazdu w łuku, aż po komfort jazdy. To był test, który daje odpowiedzi, jakich szuka każdy kierowca myślący o zakupie opon wielosezonowych.

Jak opony wielosezonowe radzą sobie w deszczu, czyli przyczepność na mokrej nawierzchni

Mokra nawierzchnia to jedno z najtrudniejszych wyzwań dla opon. To właśnie tutaj najłatwiej o poślizg, aquaplaning i utratę kontroli nad pojazdem. Dlatego testy w deszczu i na  torze pokrytym wystandaryzowaną warstwą wody są kluczowym etapem naszego porównania. Sprawdziliśmy nie tylko drogę hamowania, ale też zachowanie opon w zakrętach i ich odporność na poślizgi – zarówno wzdłużne, jak i poprzeczne.

Droga hamowania ze 100 km/h na mokrym asfalcie 

W tym teście sprawdziliśmy, ile metrów potrzebowała każda z testowanych opon, aby zatrzymać się na mokrym asfalcie po hamowaniu ze 100 km/h. Wszystkie pomiary były przeprowadzane w kontrolowanych warunkach, z wykluczeniem czynnika ludzkiego.

Wnioski z testu:

• Najlepsze wyniki osiągnęły: Continental, Bridgestone, Uniroyal, Michelin i Kleber – różnice między nimi były minimalne.
  
• Opony z dalszych miejsc miały wyraźnie dłuższą drogę hamowania, co przekłada się na realne ryzyko kolizji w ruchu miejskim i na trasie.

Natomiast na poniższym wykresie widzimy, z jaką prędkością poruszał się samochód, gdy najskuteczniejsze z opon zatrzymały pojazd. Mówiąc wprost: z taką prędkością wjedziemy w przeszkodę w przypadku awaryjnego hamowania. 

Aquaplaning wzdłużny, czyli jak opona całoroczna zachowuje się, gdy wjeżdżamy w kałużę

Ten test ocenia, przy jakiej prędkości opona traci kontakt z nawierzchnią z powodu warstwy wody – czyli przestaje skutecznie odprowadzać wodę. To bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo podczas jazdy w deszczu.

Wnioski z testu:

• Najlepszą odporność wykazał Bridgestone, a tuż za nim uplasowały się Hankook, Kleber, Continental i Michelin.
  
• Różnice między najlepszymi modelami były minimalne, co świadczy o bardzo wysokim poziomie bezpieczeństwa tych konstrukcji.

Aquaplaning poprzeczny, czyli gdy kałuże połączą się z zakrętami czy zmianą pasa

Test bocznego aquaplaningu mierzy, jak dobrze opona utrzymuje przyczepność w zakrętach w warunkach deszczowych. Kluczowym parametrem jest tutaj tzw. resztkowe przyspieszenie boczne.

Wnioski z testu:

• Opony o sztywniejszej ściance bocznej (np. Bridgestone, Hankook) osiągały wyższe wartości i zapewniały większe bezpieczeństwo przy dynamicznych manewrach.
• Modele z bardziej komfortowym, miękkim bokiem szybciej traciły przyczepność przy mniejszej prędkości – co może być problemem przy zmianie pasa na autostradzie lub szybkim zjeździe z ronda.
  

Przyczepność w zakręcie na mokrym asfalcie

Na okrągłym torze o średnicy 57,5 m sprawdzaliśmy, jak długo opona utrzymuje trakcję podczas jazdy po łuku z narastającą prędkością. Im krótszy czas okrążenia, tym większa była przyczepność.

Wnioski z testu:

• Największą stabilność i przyczepność w zakrętach zapewniały opony z klasy premium.
  
• Test bardzo dobrze pokazał, że nie każda opona dobrze odprowadza wodę przy jednoczesnym zachowaniu sztywności w zakręcie.
  
• Czas okrążenia zależał nie tylko od bieżnika, ale też od sztywności ścianki bocznej i precyzji reakcji na kierownicę.
  

Prowadzenie w warunkach deszczowych, czyli testujemy na torze 

To najbardziej złożony test – odwzorowuje rzeczywistą jazdę w deszczu, z zakrętami, przyspieszaniem, hamowaniem i zmianą toru jazdy. Mierzony był średni czas pokonania pełnego toru o długości 1880 m.

Wnioski z testu:

• Najlepszy czas osiągnęła opona Uniroyal AllSeasonExpert 3, która w dynamicznych warunkach mokrej nawierzchni pokazała prawdziwą klasę – mimo że wcześniej nie dominowała w innych testach.
  
• Continental AllSeasonContact 2 oraz Dębica Navigator 3 również znalazły się w czołówce, oferując świetną stabilność i precyzję.
  
• Opony o sportowym charakterze (sztywniejsze boki) wypadały lepiej pod kątem prowadzenia, natomiast te komfortowe traciły nieco precyzję na szybszych łukach.
  

Testy na suchej nawierzchni – co pokazuje asfalt w pełnym słońcu?

Opony całoroczne muszą radzić sobie na suchym asfalcie równie dobrze, jak w deszczu czy na śniegu. Dlatego jeden z etapów naszego testu odbył się w takich właśnie warunkach. Sprawdziliśmy, jak testowane modele wypadają pod kątem skuteczności hamowania, komfortu akustycznego, efektywności energetycznej i prowadzenia przy wyższych prędkościach.

Droga hamowania ze 100 km/h na oponie całorocznej 

W tym teście sprawdzamy, ile metrów potrzeba, aby zatrzymać pojazd jadący z prędkością 100 km/h. Każdy zestaw opon został przetestowany w identycznych warunkach – przy stabilnej temperaturze, tej samej nawierzchni i wykluczeniu czynnika ludzkiego. Wszystkie pomiary były rejestrowane z wykorzystaniem GPS.

Wnioski z testu:

• Najkrótszą drogę hamowania osiągnęła opona Bridgestone Turanza 6 All Season – 39,17 m.
  
• Tuż za nią uplasowały się Michelin CrossClimate 2 i Kleber Quadraxer 3.
  
• Opony budżetowe miały zauważalnie dłuższy dystans hamowania.
  

Poniżej natomiast widzimy prędkość [km/h] w chwili zatrzymania się najlepszej opony, która pokazuje, jak szybko jechało auto z innymi oponami, gdy „Bridgestone już się zatrzymał”.

Opory toczenia, czyli spalanie i zasięg na oponach całorocznych

Ten test pokazuje, ile energii potrzeba do wprawienia opony w ruch i utrzymania jej w toczącym się stanie. To kluczowe zarówno dla zasięgu aut elektrycznych, jak i zużycia paliwa w klasycznych.

Wnioski z testu:

• Najniższy opór toczenia miała opona Dębica Navigator 3 – idealna dla kierowców ceniących oszczędność.
  
• Najwyższy opór (czyli większe zużycie energii) odnotowano w przypadku Bridgestone – wynik wyższej sztywności i masy.
  

Hałas przejazdu przy 50 km/h i 80 km/h, czyli komfort opon wielosezonowych

Test hałasu zewnętrznego mierzy poziom dźwięku generowanego przez oponę w ruchu – bez napędu, na swobodnie toczących się kołach. To ważny wskaźnik komfortu i zgodności z normami ekologicznymi.

Wnioski z testu:

• Najcichszą oponą okazał się Kormoran All Season – idealny wybór do cichej jazdy miejskiej.
  
• Opony z bardziej agresywnym bieżnikiem generowały wyższy poziom hałasu, co może być odczuwalne zwłaszcza w trasie.
  

Opony całoroczne w codziennej jeździe, czyli prowadzenie na suchym asfalcie

W tej próbie sprawdzaliśmy, jak ogumienie wielosezonowe zachowuje się podczas dynamicznej jazdy – w zakrętach, przy dużych prędkościach i szybkich manewrach. Mierzyliśmy średni czas okrążenia, a także odnotowaliśmy subiektywne wrażenia kierowcy.

Wnioski z testu:

• Dużym zaskoczeniem była Dębica Navigator 3, która poradziła sobie bardzo dobrze i wykręciła najlepszy czas na suchym torze.
• Warty uwagi jest również wynik Laufenn, która plasuje się tuż za modelami premium.
  

Testy na śniegu – czy opony całoroczne dają radę zimą?

Testy zimowe to prawdziwa próba charakteru dla każdej opony wielosezonowej. To właśnie na śniegu najłatwiej odróżnić obietnice od rzeczywistej skuteczności. Na zamkniętym torze testowym w Szwecji sprawdziliśmy, jak testowane modele radzą sobie z hamowaniem, ruszaniem, zakrętami i ogólnym prowadzeniem w warunkach typowo zimowych.

Droga hamowania opon całorocznych na śniegu (50→0 km/h)

W tym teście sprawdzamy, ile metrów potrzeba, aby zatrzymać samochód jadący z prędkością 50 km/h na ośnieżonej nawierzchni. Warunki były powtarzalne i całkowicie znormalizowane – każda opona testowana była na tym samym torze, przy identycznej pokrywie śnieżnej i z wykluczeniem wpływu kierowcy.

Poniżej widzimy prędkość [km/h] w chwili zatrzymania się najlepszej opony, czyli jak szybko poruszały się auta na innych oponach, gdy najskuteczniejsze już zatrzymały pojazd.

Wnioski z testu:

• Najlepsze wyniki osiągnęły Kleber i Laufenn – charakteryzowały się krótką drogą hamowania i świetną przyczepnością przy niższych prędkościach.
  
• Kormoran również poradził sobie bardzo dobrze, pokazując wysoką precyzję hamowania.
  
• Opony letnie (dla porównania) miały najgorsze rezultaty – auto nie zatrzymywało się nawet w rozsądnej odległości!
  

Jak opony całoroczne przyśpieszają na śniegu (0–20 km/h)?

W tej próbie oceniamy, jak dobrze opona przenosi moment obrotowy na ośnieżoną nawierzchnię. Każdy model testowany był z aktywnym systemem kontroli trakcji (ASR), aby odwzorować warunki, z jakimi mierzy się większość kierowców na co dzień.

Wnioski z testu:

• Kleber Quadraxer 3 pokazał znakomitą trakcję – auto ruszało pewnie i skutecznie.
  
• Opona letnia potrzebowała ponad dwukrotnie większej odległości, aby rozpędzić pojazd do zadanej prędkości.
  

Jak opony wielosezonowe zachowują się na zakrętach, gdy spadnie śnieg?

W tym teście ocenialiśmy zdolność opony do utrzymania trakcji w zakrętach. Samochód poruszał się po łukach na jednolitej pokrywie śnieżnej z narastającą prędkością – mierzyliśmy średnie przyspieszenie boczne [g].

Wnioski z testu:

• Kleber ponownie był bardzo bezpieczny i skuteczny na śniegu!
  
• Opony letnie w tym teście niemal natychmiast traciły przyczepność – co pokazuje, jak duże znaczenie ma rzeźba bieżnika i mieszanka w warunkach zimowych.
  
  

Prowadzenie na śniegu (czas okrążenia), czyli opony wielosezonowe w praktyce

Test ten to odwzorowanie codziennej jazdy po zaśnieżonej drodze. Sprawdzamy nie tylko przyczepność w zakrętach, ale też stabilność przy hamowaniu, reakcję na kierownicę i ogólną kontrolę nad autem.

Wnioski z testu:

• Najlepsze czasy osiągnęły Uniroyal i Kleber – ich prowadzenie było najbardziej przewidywalne i dynamiczne.
  
• Kierowca testowy podkreślał bardzo wysoką kontrolę nad pojazdem, precyzję w prowadzeniu oraz neutralny lub lekko nadsterowny charakter tych opon.
  
• Opony budżetowe (np. Dębica, Laufenn) również radziły sobie nieźle – choć trzeba było wkładać więcej pracy w korektę toru jazdy i panowanie nad autem.
  
  

Opony wielosezonowe – opinie, podsumowania, rekomendacje

Za nami twarde dane: pomiary, wykresy i sekundy. Jednak opona to nie tylko cyfry – to również odczucia i perspektywa kierowcy w codziennej jeździe. Dlatego teraz czas przejść do spojrzenia na każdy z testowanych modeli indywidualnie.

Przyjrzymy się, każdej z 10 opon i podpowiemy, dla jakiego kierowcy dana opona będzie najlepszym wyborem.

Bridgestone Turanza 6 A/S – precyzja i pewność w każdej porze roku

Bridgestone Turanza 6 A/S to opona, która już od pierwszych metrów jazdy daje kierowcy poczucie pełnej kontroli. Zdecydowanie wyróżniała się najkrótszą drogą hamowania na suchej nawierzchni – zaledwie 39,17 m, co stawia ją na podium pod względem bezpieczeństwa w letnich warunkach. Równie dobrze radziła sobie na śniegu i w deszczu, gdzie potwierdziła swoją uniwersalność.

To opona o sportowym charakterze – sztywna konstrukcja boczna zapewnia wyjątkową precyzję prowadzenia, stabilność w zakrętach i znakomitą trakcję. Daje się prowadzić agresywnie, zachowując przy tym przewidywalność nawet przy dużych przeciążeniach. Doskonale trzyma się drogi zarówno przy dynamicznych manewrach, jak i podczas jazdy na długich prostych odcinkach.

Nie jest jednak pozbawiona wad. Wyższa sztywność konstrukcji przekłada się na nieco wyższe opory toczenia, co może mieć wpływ na zużycie paliwa. To kompromis, który warto rozważyć, jeśli zależy Ci na najwyższych osiągach.

Dla kogo? Bridgestone Turanza 6 A/S to idealny wybór dla kierowców szukających pewnej, precyzyjnej i dynamicznej opony całorocznej klasy premium, która poradzi sobie w każdych warunkach – od suchego asfaltu po zaśnieżoną drogę.

Continental AllSeasonContact 2 – wszechstronność bez kompromisów

Następca cenionego modelu Continental AllSeasonContact to najbardziej zrównoważona i uniwersalna opona całoroczna w całym teście. W każdej z kategorii – suchej, mokrej i ośnieżonej nawierzchni – osiągała bardzo dobre, stabilne wyniki. Nie dominowała w jednej konkretnej próbie, ale utrzymywała wysoki poziom we wszystkich testach, co czyni ją jednym z najpewniejszych wyborów w segmencie premium.

Na suchym asfalcie była precyzyjna, dobrze trzymała się drogi i dawała poczucie kontroli – zarówno przy jeździe na wprost, jak i w zakrętach. Na mokrej nawierzchni wykazała się wysoką odpornością na aquaplaning, krótką drogą hamowania oraz dużą przewidywalnością prowadzenia. Zaskakująco dobrze radziła sobie również na śniegu – zarówno w ruszaniu, jak i hamowaniu czy zakrętach.

Opona nie ma wyraźnych słabych punktów – jest „dobra we wszystkim”, co nie zawsze oznacza spektakularne wyniki w jednej konkretnej dziedzinie, ale z perspektywy codziennego użytkowania to ogromna zaleta.

Dla kogo? Continental AllSeasonContact 2 to świetny wybór dla kierowców, którzy oczekują wszechstronności, bezpieczeństwa i stabilnych osiągów przez cały rok – bez potrzeby zmiany opon sezonowych. To opona dla tych, którzy chcą mieć święty spokój, niezależnie od pogody.

Michelin CrossClimate 2 – komfort, cisza i zimowy pazur

Michelin CrossClimate 2 to wyjątkowa opona całoroczna, która łączy komfort jazdy, niski poziom hałasu i bardzo dobre osiągi w zimowych warunkach. Choć jej zachowanie na suchym asfalcie nie było najbardziej dynamiczne, zaskoczyła stabilnością i skutecznością na śniegu – gdzie bardzo dzielnie konkurowała z typowymi „zimówkami”.

Na suchym asfalcie CrossClimate 2 prowadzi się miękko, bardziej komfortowo niż sportowo. Nie daje tak bezpośredniego „czucia” jak Bridgestone, ale w zamian oferuje bardzo wysoki komfort akustyczny i dobre tłumienie nierówności. To opona, która nie męczy podczas jazdy – idealna na długie trasy i spokojną codzienną eksploatację.

W warunkach deszczowych była bardzo stabilna i odporna na aquaplaning. Natomiast na śniegu naprawdę błyszczała – świetne ruszanie, przewidywalne zachowanie w zakrętach i krótka droga hamowania sprawiły, że trudno ją było odróżnić od dobrej klasy opony zimowej.

Dla kogo? Michelin CrossClimate 2 to opona dla tych, którzy cenią komfort, ciszę i bezpieczeństwo, a niekoniecznie oczekują sportowego prowadzenia. Świetny wybór dla rodzinnych aut, codziennych dojazdów i kierowców, którzy chcą mieć pewność również zimą.

Uniroyal AllSeasonExpert 3 – deszczowy specjalista z zimowym potencjałem

Uniroyal AllSeasonExpert 3 to opona, która zdecydowanie pokazuje pazur w warunkach mokrej nawierzchni. Jej zachowanie w deszczu było niemal wzorowe – krótka droga hamowania, wysoka odporność na aquaplaning i bardzo dobre prowadzenie sprawiają, że to jeden z najlepszych modeli do jazdy po typowo jesiennej i wiosennej nawierzchni.

Na suchym asfalcie następca modelu AllSeasonExpert 2 wypadała poprawnie, choć nie należała do najbardziej dynamicznych. Podczas szybkiej jazdy nie była aż tak precyzyjna, jak opony premium, ale nadal pozostawała przewidywalna. To opona, która stawia na bezpieczeństwo i stabilność, a nie na sportowe osiągi.

Z kolei w warunkach zimowych – szczególnie na śniegu – Uniroyal zaskoczył bardzo pozytywnie. W testach hamowania, przyspieszania i prowadzenia uplasował się w ścisłej czołówce, oferując dobre wyważenie między trakcją a kontrolą w zakrętach.

Co więcej, opona wyróżniała się też wysokim komfortem jazdy – dobrze tłumiła nierówności i generowała stosunkowo niski poziom hałasu.

Dla kogo? Uniroyal AllSeasonExpert 3 to świetny wybór dla kierowców, którzy często jeżdżą w deszczu i chcą mieć solidne wsparcie zimą – bez rezygnacji z komfortu. To opona, która najlepiej czuje się w warunkach jesienno-zimowych, oferując przy tym dużą przewidywalność i spokój za kierownicą.

Kleber Quadraxer 3 – zaskoczenie, bezpieczeństwo i dobry stosunek ceny do jakości

Kleber Quadraxer 3 to opona, która udowadnia, że rozsądna cena może iść w parze z naprawdę dobrymi osiągami. Choć należy do średniego segmentu, w wielu testach uplasowała się blisko, a nawet ponad modelami premium – szczególnie w zimowych i mokrych warunkach.

Na suchej nawierzchni Kleber był stabilny, choć nie tak precyzyjny, jak Bridgestone czy Continental. Prowadzenie było lekko „miękkie”, ale nadal przewidywalne i komfortowe. To opona, która sprawia wrażenie bezpiecznej, a nie sportowej.

Na mokrym asfalcie pokazała się z bardzo dobrej strony – odporność na aquaplaning, krótka droga hamowania i przyzwoite prowadzenie sprawiły, że Kleber radził sobie lepiej niż niektóre droższe opony. Szczególnie dobrze wypadł w jeździe na wprost oraz podczas nagłego hamowania.

Prawdziwe zaskoczenie przyszło jednak na śniegu – Kleber znalazł się w czołówce testów zimowych, pokazując doskonałe wyważenie między trakcją, kontrolą w zakrętach i skutecznością hamowania. W zachowaniu był bardzo przewidywalny i łatwy do „czytania”, co przekłada się na poczucie bezpieczeństwa w trudnych warunkach.

Dla kogo? Kleber Quadraxer 3 to idealny wybór dla kierowców, którzy szukają solidnej opony całorocznej w rozsądnej cenie, jeżdżą spokojnie i chcą mieć dobre osiągi zarówno na co dzień, jak i zimą. To świetny kompromis między osiągami a kosztem zakupu opony wielosezonowej.

Dębica Navigator 3 – dobre opony wielosezonowe z segmentu budżetowego

Dębica Navigator 3 to jeden z najbardziej przystępnych cenowo modeli w teście, a mimo to nie zawiódł w żadnym kluczowym obszarze. To opona, która nie próbuje udawać premium – ale w wielu codziennych sytuacjach radzi sobie lepiej, niż można by się spodziewać po jej cenie.

Na suchej nawierzchni Navigator 3 prowadzi się miękko i bezpiecznie. Czas reakcji jest nieco opóźniony, a prowadzenie mało precyzyjne – ale przy spokojnej jeździe nie jest to problem. W teście prowadzenia Dębica była łatwa w kontroli, choć wymagała nieco większych korekt kierownicą.

Na mokrym asfalcie zachowywała się przewidywalnie, choć droga hamowania była dłuższa niż u konkurentów z wyższej półki. Mimo to nie wykazywała skłonności do niekontrolowanych uślizgów, a odporność na aquaplaning była na zadowalającym poziomie.

Prawdziwe atuty Dębicy ujawniły się na śniegu – gdzie zachowywała się nadzwyczaj dojrzale, szczególnie jak na model z segmentu ekonomicznego. Hamowanie, ruszanie i stabilność w zakrętach były bardzo przyzwoite, co sprawia, że to naprawdę funkcjonalna opona całoroczna dla polskich warunków.

Dla kogo? Dębica Navigator 3 to dobry wybór dla kierowców, którzy szukają budżetowej, ale bezpiecznej i sprawdzonej opony całorocznej, jeżdżą głównie w mieście i nie wymagają sportowych osiągów. To rozsądna propozycja „na każdą pogodę” – szczególnie dla spokojnych użytkowników.

Hankook Kinergy 4S2 – sportowy charakter i zaskakująca wszechstronność

Hankook Kinergy 4S2 to opony klasy średniej, które z jednej strony zbliżają się charakterem do modeli premium, a z drugiej zachowują przystępność cenową. W teście wyróżniły się bardzo dobrym prowadzeniem na suchym asfalcie – sztywna konstrukcja i szybka reakcja na ruchy kierownicą sprawiały, że auto prowadziło się pewnie i dynamicznie. To jedna z tych opon, które dają przyjemność z jazdy – nawet przy wyższych prędkościach.

Na mokrej nawierzchni również wypadła solidnie – szczególnie dobrze radziła sobie w odporności na aquaplaning wzdłużny oraz w zachowaniu podczas jazdy w zakrętach. Hamowanie było skuteczne, choć nieco gorsze niż w topowych modelach.

Zaskoczeniem były testy zimowe – Hankook okazał się bardzo kompetentną oponą również na śniegu. Dobrze przyspieszał, skutecznie hamował i oferował wysoką stabilność podczas pokonywania łuków. Choć nie dorównał w pełni najlepszym zimowym zawodnikom, to w pełni zasłużył na miano uniwersalnej opony całorocznej z ambicjami.

Dla kogo? Hankook Kinergy 4S2 to propozycja dla kierowców, którzy cenią dynamiczną jazdę, precyzję prowadzenia i solidne osiągi przez cały rok. Idealna dla tych, którzy lubią „czuć” samochód i szukają kompromisu między sportowym charakterem a praktycznym całorocznym zastosowaniem.

Kormoran All Season – ekonomia przede wszystkim

Kormoran All Season to typowy reprezentant segmentu budżetowego – opona, która stawia na podstawową funkcjonalność i atrakcyjną cenę, nie aspirując do ścigania się z modelami premium. Mimo tego, w kilku obszarach testu pozytywnie zaskoczyła, zwłaszcza jeśli spojrzymy na stosunek jakości do ceny.

Na suchej nawierzchni zachowywała się poprawnie – bez sportowej precyzji, ale wystarczająco stabilnie dla spokojnej jazdy miejskiej i podmiejskiej. Największą zaletą była bardzo niska wartość oporów toczenia, co przekłada się na mniejsze zużycie paliwa (lub większy zasięg w przypadku aut elektrycznych). To czyni ją atrakcyjną opcją dla kierowców, dla których liczy się oszczędność.

Na mokrym asfalcie opona była przewidywalna, ale już znacznie mniej odporna na aquaplaning. Droga hamowania była dłuższa niż w przypadku droższych konkurentów, a prowadzenie wymagało większej uwagi, szczególnie przy szybszej jeździe.

W warunkach zimowych Kormoran spisał się przyzwoicie – szczególnie w spokojniejszej jeździe i przy niskich prędkościach. Nie wyróżniał się, ale też nie zawodził – ruszanie, hamowanie i zakręty były możliwe do opanowania, o ile kierowca zachowa rozwagę.

Dla kogo? Kormoran All Season to dobra opcja dla kierowców szukających taniej, ale sprawdzonej opony całorocznej, przeznaczonej głównie do jazdy miejskiej i okołomiejskiej. To wybór rozsądny dla aut o niższej mocy i kierowców, którzy nie szukają emocji, lecz praktycznego spokoju i oszczędności.

Laufenn G Fit 4S – tanie opony całoroczne z zimowym bonusem

Laufenn G Fit 4S to opona, która mimo przynależności do segmentu ekonomicznego, potrafiła pozytywnie zaskoczyć w warunkach zimowych. To model, który pokazuje, że przy odpowiednich kompromisach można stworzyć ogumienie całoroczne, które daje radę też podczas mroźniejszych dni.

Na suchym asfalcie Laufenn zachowywał się przewidywalnie, ale bez polotu. Prowadzenie było miękkie, z wyraźnym opóźnieniem reakcji na ruchy kierownicą. Opona nie daje sportowego „czucia”, ale dla spokojnego stylu jazdy jest w zupełności wystarczająca. Komfort i tłumienie nierówności były na dobrym poziomie, co może być plusem dla użytkowników aut miejskich.

Na mokrej nawierzchni model ten wypadał przyzwoicie – szczególnie jeśli wziąć pod uwagę cenę. Choć droga hamowania była dłuższa, a odporność na aquaplaning umiarkowana, prowadzenie było przewidywalne, a granica przyczepności nie zaskakiwała nagłymi uślizgami.

Największą niespodzianką był jednak test zimowy – tu Laufenn spisał się naprawdę dobrze jak na swój segment. W teście przyspieszania i hamowania na śniegu dorównywał niektórym droższym modelom, a ogólna stabilność jazdy w warunkach zimowych była więcej niż akceptowalna.

Dla kogo? Laufenn G Fit 4S to propozycja dla kierowców, którzy szukają niedrogiej opony całorocznej o solidnych parametrach zimowych, jeżdżą spokojnie i cenią komfort jazdy. Idealna dla właścicieli aut kompaktowych i miejskich, którzy chcą mieć „wszystko w jednym” – bez drenażu portfela.

Trazano Z-401 – pozytywne zaskoczenie z niższej półki

Trazano Z-401 to kolejna opona z segmentu budżetowego, która w teście zaskoczyła swoimi zimowymi możliwościami. Marka niezbyt dobrze znana na polskim rynku pokazała, że dobrze zaprojektowana opona nie musi kosztować fortuny, by dawać poczucie bezpieczeństwa – przynajmniej w określonych warunkach.

Na suchym asfalcie Trazano prowadziła się przeciętnie – brakowało jej precyzji i sztywności charakterystycznej dla modeli premium. Reakcje na kierownicę były opóźnione, a opona miała tendencję do lekkiego „pływania” przy szybszych manewrach. Jednak przy spokojnym stylu jazdy zachowywała się stabilnie i przewidywalnie.

Na mokrej nawierzchni wypadała umiarkowanie dobrze. Choć nie dorównywała czołówce w testach hamowania i aquaplaningu, jej zachowanie było czytelne, a granica przyczepności dawała się łatwo wyczuć. Dla wielu kierowców może to być ważniejsze niż sama sucho wyrażona liczba metrów w tabeli.

Prawdziwym atutem Trazano okazały się wyniki na śniegu. W teście przyspieszania model Z-401 osiągnął bardzo dobry rezultat, dorównując, a nawet wyprzedzając niektóre modele z wyższej półki cenowej. Również w testach przyczepności bocznej opona zachowywała się dojrzale – zapewniała trakcję i dawała kierowcy poczucie kontroli w zakręcie.

Dla kogo? Trazano Z-401 to ciekawa alternatywa dla kierowców, którzy szukają ekonomicznej opony całorocznej z dobrymi parametrami zimowymi, nie oczekując jednocześnie sportowego prowadzenia. Idealna do aut miejskich i kompaktowych – szczególnie w regionach, gdzie zima potrafi zaskoczyć.

Czy warto kupić opony wielosezonowe? Ten test jest odpowiedzią!

Za nami kompleksowy test opon całorocznych! Sprawdziliśmy 10 modeli – od klasy premium po budżetowe – w warunkach letnich, deszczowych i śnieżnych. Każda opona miała równe szanse: testowaliśmy je na suchym torze na mokrej nawierzchni i w skandynawskich warunkach zimowych. Wszystko po to, by odpowiedzieć na tak ważne dla kierowców pytania:

1. Czy można mieć jedną oponę na cały rok i naprawdę czuć się bezpiecznie?
2. Jakie opony całoroczne wybrać?

Jeśli szukasz precyzji, dynamiki i bezpieczeństwa w każdej sytuacji – postaw na modele premium, takie jak Bridgestone Turanza 6 All Season, Continental AllSeasonContact 2 czy Michelin CrossClimate 2. To opony, które radzą sobie świetnie na każdej nawierzchni i zapewniają wysoki komfort prowadzenia niezależnie od pogody.

Jeśli chcesz dobrego balansu jakości do ceny – bardzo dobrym wyborem będą Uniroyal AllSeasonExpert 3 i Kleber Quadraxer 3. Oferują dużą przewidywalność, komfort i niezłe parametry zimowe, co czyni je rozsądnym wyborem dla większości użytkowników.

A jeśli Twoim priorytetem jest oszczędność, to budżetowe modele – jak Dębica Navigator 3, Laufenn G Fit 4S czy Trazano Z-401 – udowodniły, że nie trzeba wydawać fortuny, by jeździć bezpiecznie. Zwłaszcza zimą potrafiły pozytywnie zaskoczyć.

Najważniejszy wniosek? Opony całoroczne przeszły długą drogę – dziś wiele z nich naprawdę może zastąpić zestawy opon letnich i zimowych. Kluczem jest dopasowanie ich do Twojego stylu jazdy, warunków i oczekiwań.