Jak wybrać opony zimowe? Może warto zapytać kogoś o opinie? Najlepiej kierowcę, który jeździł na takim ogumieniu… ale, czy znam taką osobę? Być może nie miałeś świadomości, ale jest ktoś, kto z przyjemnością wsiada za kółko i testuje opony, a następnie dzieli się swoimi sprzężeniami i uwagi. Tak się składa, że my wiemy, kto to jest i jakiś czas temu poprosiliśmy go o przetestowanie Barum Polaris 5. O tym, co z tego wyszło i jaka jest jego opinia na temat tego ogumienia, piszemy poniżej. Zapraszamy do lektury.
Zanim jednak przejdziemy do opisu samej opony Barum Polaris 5 to jeszcze kilka słów wyjaśnienia jak wyglądał nasz test oraz o kim mówimy we wstępie. Oczywiście nasz kierowca testowy to Marcin, którego możesz znać z kanału MotoLab. Jeżeli jesteś tu po raz pierwszy, to musisz wiedzieć, że Marcin jest kierowcą rajdowym, konstruktorem samochodów oraz po prostu kierowcą, dlatego potrafi ocenić testowanie opony pod każdym względem. Jednocześnie przed oponami postawiliśmy wyzwania, które czekają je w trakcie codziennego użytkowania. Zmienne warunki pogodowe, różna nawierzchnia oraz 1 500 kilometrów – tak właśnie postanowiliśmy przetestować Barum Polaris 5.
Zobacz również…
|
|
|
Opona osobowa zimowa? Kliknij i zamów!
Bieżnik Barum Polaris 5 – opinie o oponie
Wnioski na temat zimowej opony Barum Polaris 5 to efekt przejechania 1 500 kilometrów w warunkach miejskiego błota pośniegowego, zaśnieżonych dróg Kotliny Kłodzkiej oraz mokrego asfaltu prosto z Rajdu Barum. Dzięki temu mogliśmy sprawdzić, jak opony Barum Polaris 5 zachowują się w warunkach, które idealnie definiują polską zimę.
Gwoli ścisłości do testów wybraliśmy jeden z bardziej popularnych tj. 205/55 R16 91T. Etykieta Barum Polaris 5 w tej konfiguracji wygląda następująco:
Testy opony Barum Polaris 5 – stabilność na mokrej nawierzchni
Główny wniosek, jaki wypływa z naszych testów to fakt, że jest to opona, która zdecydowanie lepiej radzi sobie w warunkach miejskich, gdy przedzierasz się przez wodę lub błoto pośniegowe. Dużo gorzej jest w kopnym śniegu, a na „białej” nawierzchni wymaga dopasowania techniki jazdy. Wszystko za sprawą bieżnika i braku klasycznej jodełki, odróżniającego Barum Polaris 5 od opon nordyckich. Jednocześnie 3 rowki obwodowe odpowiedzialne za skuteczne odprowadzanie wody, sprawiają, że tak dobrze zachowuje się na mokrym asfalcie. Oczywiście Polaris 5 ma kierunkowy bieżnik.
Dodatkowo lamele zygzakowate, których zadaniem jest przyczepność na śniegu, znajdują się jedynie w środkowej części opony. W związku z tym największą przyczepność w tych warunkach generują opony ustawione na wprost. W zakrętach odczuwa się braki precyzji. Wystarczy jednak odpowiednio wcześnie przyhamować przed wejściem w zakręt, aby zachować pewność prowadzenia.
Z drugiej strony brak wspomnianych lameli zygzakowatych na zewnętrznych stronach opony powoduje, że są one wyjątkowo ciche, efektywne w przekazywaniu na kierownicę tego, co dzieje się na drodze oraz wytrzymałe. Barum Polaris 5 to opona dla tych, którzy pokonuję znaczne dystanse (zdecydowanie większe niż nasze 1 500 kilometrów).
Opinie opon zimowych Barum – podsumowanie
Zatem reasumując: nie jest to rozwiązanie uniwersalne, ale taki jest właśnie znak rozpoznawczy opon klasy ekonomicznej. Jeżeli jednak jesteś kierowcą, który szuka zimowek do auta, którym głównie porusza się po mieście lub w rejonach gdzie zima oznacza deszcz i błoto pośniegowego to Barum Polaris 5 będzie bardzo dobrym wyborem i to w rozsądnej cenie.
Opona Polaris 5, czyli kilka słów o historii Barum
Masz już argumenty, dlaczego warto wybrać opony zimowe Barum Polaris 5. Jednak z uwagi na fakt, że sama marka nie jest tak bardzo rozpoznawalna w naszym kraju, postanowiliśmy przybliżyć Ci trochę historii. Pozwoli Ci to zrozumieć, dlaczego opony tego czeskiego producenta, nastawione są na wytrzymałość oraz z jakiej przyczyny jeździliśmy trasą rajdu Barum.
Historia marki jest pełna przełomów i innowacji. Początki firmy sięgają 1948 roku i czeskiego miasta Zlin, gdzie trzej pionierzy – Bata, Ruban i Mitas – zdecydowali się na jej założenie. Nazwa „Barum” to kreatywna fuzja inicjałów tych trzech wizjonerów. Od samego początku, misją przedsiębiorstwa było tworzenie opon, które są nie tylko trwałe i efektywne, ale także dostępne dla szerokiej publiczności. Otwarcie nowoczesnej fabryki w Otrokovicach w 1966 roku było kamieniem milowym, który umożliwił realizację tych ambitnych celów.
Nie tylko technologia, ale i sport motorowy wpłynął na renomę Barum. Firma zyskała międzynarodowy rozgłos, kiedy pojazdy na jej oponach zaczęły dominować na torach wyścigowych. W efekcie zapoczątkowany w 1971 roku Rajd Barum Czech Rally w Zlinie, to dziś jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń sportowych w Czechach, które przyciąga tłumy entuzjastów i jest żywo komentowane przez fanów.
W 1993 roku Barum zyskała nową dynamikę dzięki fuzji z niemiecką firmą Continental. To partnerstwo otworzyło drzwi do zaawansowanych technologii i niemieckiego know-how. Obecnie, z produkcją przekraczającą 21 milionów opon rocznie, Barum jest jednym z kluczowych graczy na europejskim rynku.
Model opon zimowych Barum Polaris 5 – przyczepność na mokrej nawierzchni
Zimowe opony Barum Polaris 5 to długotrwała eksploatacja, dobre odprowadzanie wody oraz wysoki komfort prowadzenia. Przygotowane z myślą o kierowcach, którzy szukają budżetowego rozwiązania do poruszania się po mieście czy w warunkach autostradowych. W przypadku jazdy po ośnieżonych drogach dobrze jest dopasować technikę jazdy, mając w głowie budowę bieżnika i występowanie lameli zygzakowatych jedynie w środkowej części opony Barum Polaris 5. Zatem najlepiej będzie wyhamować jeszcze przed zakrętem, gdy koła są w prostej pozycji. Następnie z mniejszą prędkością wykonać dany manewr.
Co ważne, nie tylko my testowaliśmy Barum Polaris 5. Swoje próby przeprowadziły zarówno Autobild, jak i ADAC, a oceny, jakie otrzymał ten model to kolejno: zadowalająca i dobra. My oceniamy tę oponę bardzo podobnie, a pod kątem poruszania się na mokrym asfalcie i wytrzymałości wręcz bardzo dobrze.
