To ogumienie decyduje o trakcji i to ono poprawia bezpieczeństwo jazdy. I choć kierowca nie może sprawdzić opon zimowych przed zakupem, zrobiły to za niego ośrodki badawcze. Dziś przyjrzymy się testowi opon zimowych TÜV SÜD. Niemiecki instytut sprawdził modele segmentu premium i skontrolował sposób zachowania się pięciu nowości rynkowych. Na starcie jego prób pojawiły się modele takich firm jak Bridgestone, Goodyear, Continental, Pirelli i Michelin.

Niemiecki instytut działając na zlecenie firmy Bridgestone przeprowadził testy drogowe ogumienia zimowego segmentu premium. Kontrola była wszechstronna. W jej ramach ogumienie uczestniczyło w sumie w sześciu próbach. To nie koniec, bo do tego były one prowadzone w aż trzech ośrodkach badawczych. Zachowanie opony na suchej i mokrej nawierzchni było sprawdzane w centrum ATP w Papenburgu w Niemczech. Takie parametry jak poziom generowanego hałasu, komfort i testy laboratoryjne były prowadzone w centrum TÜV SÜD Product Service w Niemczech. Poziom trakcji na śniegu i lodzie był kontrolowany w centrum ARCTIC FALLS w Szwecji.

Test opon zimowych TÜV SÜD – najwięksi gracze, nowości rynkowe

Aby test opon zimowych TÜV SÜD stał się maksymalnie miarodajny, inżynierowie zatrudnieni w instytucie wybrali ogumienie w jednym z najbardziej popularnych w Europie rozmiarów – 195/65 R15. Opony samochodowe podczas każdej z prób były zamontowane na kołach średniej wielkości kompaktu. W tym przypadku wybór też nie był przypadkowy. Padło na Volkswagena Golfa szóstej generacji – jeden z najpopularniejszych modeli w segmencie C w Europie. Jakie modele trafiły do badania? To jedne z ważniejszych i jednocześnie nowszych modeli segmentu premium. Mowa konkretnie o takich oponach jak Bridgestone Blizzak LM005, Continental WinterContact TS860, Michelin Alpin 6, Goodyear UltraGrip 9 i Pirelli Cinturato Winter.

test opon zimowych TÜV SÜD, test opon zimowych, test opon Bridgestone, Bridgestone Blizzak LM005, Continental WinterContact TS860, Michelin Alpin 6, Goodyear UltraGrip 9, Pirelli Cinturato Winter
Fot. Materiały prasowe Bridgestone

Pierwsza próba polegała na sprawdzeniu drogi hamowania, która jest konieczna do wyhamowania auta z 40 do 5 km/h. Co ważne, nawierzchnia na której przeprowadzany był test, musiała być pokryta pokrywą śnieżną. Średni wynik? Przeciętnie zimówki klasy premium potrzebowały blisko 16,8 metra na tak dużą redukcję prędkości jazdy. Poniżej średniej wypadły dwa modele. Najlepszym wynikiem może się pochwalić Continental – WinterContact TS860 wyhamował w 16,1 metra. Druga lokata przypadła firmie Bridgestone. Blizzak LM005 na dohamowanie potrzebował 16,6 metra. Konkurenci ze stajni Goodyear, Pirelli i Michelin potrzebowali dystansu większego o 0,4 do 0,6 metra od japońskiego ogumienia.

Druga próba podczas testu opon zimowych TÜV SÜD polegała na sprawdzeniu drogi hamowania na mokrej nawierzchni. Zadanie zostało ustawione w taki sposób, że kierowca Volkswagena Golfa musiał zwolnić z 80 do 20 km/h. W tym teście absolutnym zwycięzcą został Bridgestone Blizzak LM005. Japoński model zdołał wyhamować hatchbacka na dystansie 27,2 metra. Wynik jest o tyle imponujący, że drugi model w zestawieniu może się pochwalić wynikiem aż o 2,3 metra gorszym. To naprawdę niemało! 2,3 metra to ponad połowa długości nadwozia 5-drzwiowego Golfa. To też odległość, która w warunkach realnej jazdy może pozwolić na uniknięcie kolizji czy wypadku w trudnych warunkach drogowych.

Hamowanie na mokrym? Test TÜV SÜD pokazał duże rozbieżności

Jak poradzili sobie konkurenci? Drugi w zestawieniu jest Continental WinterContact TS860. W jego przypadku kierowcy testowemu udało się wyhamować z 80 do 20 km/h na mokrej nawierzchni na dystansie 29,5 metra. Trzecia lokata przypadła modelowi Goodyear UltraGrip 9 – jego wynik to równe 30 metrów. Czwarty w zestawieniu najlepiej hamujących opon testu opon zimowych TÜV SÜD jest Pirelli Cinturato Winter z wynikiem na poziomie 30,3 metra, a piąty Michelin Alpin 6 z wynikiem na poziomie 30,7 metra. Francuski model poradził sobie zdecydowanie najgorzej, przez co może się pochwalić wynikiem aż o 3,5 metra gorszym od lidera.

test opon zimowych TÜV SÜD, test opon zimowych, test opon Bridgestone, Bridgestone Blizzak LM005, Continental WinterContact TS860, Michelin Alpin 6, Goodyear UltraGrip 9, Pirelli Cinturato Winter
Fot. Materiały prasowe Bridgestone

Podczas trzeciej próby inżynierowie TÜV SÜD sprawdzali jak szybko opona zimowa jest w stanie wyhamować pojazd z prędkości 20 do 5 km/h w sytuacji, w której na nawierzchni zalega lód. W tej konkurencji najlepiej sprawdził się Michelin Alpin 6. Zimówki z Francji zatrzymały testowego Volkswagena Golfa na dystansie 10,3 metra. Zaledwie o 30 cm większy dystans na spowolnienie hatchbacka potrzebował Bridgestone Blizzak LM005. Trzecia lokata z wynikiem na poziomie 10,7 metra przypadła modelowi Pirelli Cinturato Winter, podczas gdy czwarty był Continental WinterContact TS860 (10,8 metra), a piąty Goodyear UltraGrip 9 (11 metrów).

Kolejne badanie ujęte w ramach testu opon zimowych TÜV SÜD dotyczy tzw. przyczepności bocznej podczas jazdy na mokrej nawierzchni. Co to takiego? Chodzi o przyspieszenie, które można uzyskać podczas jazdy po okręgu bez uślizgu kół. W skrócie, im wyższa wartość uzyskana w teście, tym lepiej. Zwycięzca? Po raz kolejny bezkonkurencyjny okazał się Bridgestone Blizzak LM005. Pozwolił na osiągnięcie przyspieszenia kątowego na poziomie 6,53 m/s2. Bardzo podobne wyniki uzyskał drugi Continental WinterContact TS860 i trzecie Pirelli Cinturato Winter. Modele te przyspieszały kątowo z wartością maksymalną na poziomie odpowiednio 6,34 m/s2 i 6,30 m/s2. Czwarta lokata przypadła Goodyearowi UltraGrip 9 (6,23 m/s2), a piąta Michelinowi Alpin 6 (6,18 m/s2).

Test opon zimowych TÜV SÜD to też badanie przyspieszania

Ostatnia próba w teście opon zimowych TÜV SÜD sprawdzała przyspieszenie. Volkswagen Golf z poszczególnymi modelami ogumienia miał za zadanie zwiększyć prędkość z 10 do 35 km/h w sytuacji, w której na nawierzchni zalega śnieg. Najlepiej z poszukiwaniem trakcji poradził sobie Continental WinterContact TS860. Na zwiększenie prędkości potrzebował tylko 3,49 sekundy. Nieznacznie gorzej poradziły sobie takie modele jak Bridgestone Blizzak LM005 oraz Michelin Alpin 6. W ich przypadku niemieccy inżynierowie osiągnęli wyniki wynoszące odpowiednio 3,53 sekundy i 3,56 sekundy. Z wynikiem na poziomie 3,59 sekundy próbę skończyło Pirelli Cinturato Winter, a 3,63 sekundy Goodyear UltraGrip 9.

test opon zimowych TÜV SÜD, test opon zimowych, test opon Bridgestone, Bridgestone Blizzak LM005, Continental WinterContact TS860, Michelin Alpin 6, Goodyear UltraGrip 9, Pirelli Cinturato Winter
Fot. Materiały prasowe Bridgestone

Ostatnia kategoria badawcza dotyczy klasy przyczepności na mokrej nawierzchni – podobne badania są prowadzone np. na potrzeby europejskiej etykiety. Test opon zimowych TÜV SÜD jasno pokazuje, że na najlepszą notę A liczyć może tylko i wyłącznie jeden model. Mowa o japońskiej oponie Bridgestone Blizzak LM005. Klasa B została już przyznana aż trzem modelom. Na ten wynik mogą liczyć takie zimówki jak Continental WinterContact TS860, Michelin Alpin 6 i Pirelli Cinturato Winter. Najgorzej poradziła sobie opona Goodyear UltraGrip 9. W jej przypadku niemieccy inżynierowie potwierdzili przyznanie pośredniej klasy C.

Który model poradził sobie najlepiej w teście opon zimowych TÜV SÜD? Wyniki jasno pokazują, że laur zwycięstwa należy się ogumieniu Bridgestone Blizzak LM005. Japońska opona w aż trzech kategoriach badawczych stanęła na pierwszym miejscu podium. W przypadku kolejnych trzech przypadła jej druga lokata. A to wynik, który dość mocno wyróżnia ją na tle konkurencji w segmencie premium. Na miejscu drugim niemieckie badanie ukończyła opona zimowa Continental WinterContact TS860. Niemiecki model nie może się pochwalić tak dużym sukcesem jak Bridgestone. Mimo wszystko dwa zwycięstwa, trzy drugie lokaty i jedną czwartą z powodzeniem można uznać ze wynik naprawdę dobry.

Test opon zimowych TÜV SÜD – nie wszystkie modele wypadły dobrze…

Najsłabsze modele w badaniu? Testu opon zimowych TÜV SÜD bez wątpienia dobrze nie będą wspominać dwie zimówki z segmentu premium. Mowa o Michelinie Alpin 6 i Goodyear UltraGrip 9. Pierwsza co prawda w jednej próbie zwyciężyła. Niestety dla odmiany w aż trzech – i to dość kluczowych, bo dotyczących hamowania i przyczepności bocznej – zajęła ostatnie miejsce w stawce i w dwóch okazała się średniakiem. Jeżeli chodzi o Goodyeara poniósł on porażkę w dwóch próbach. To jednak nie koniec. Nie dość, że amerykańska zimówka nie zwyciężyła w żadnej z kategorii badawczych, to jeszcze ani razu nie udało jej się nawet zdobyć lokaty wyższej niż trzecia.

Udostępnij artykuł
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Twój głos ma znaczenie!