Pasję motocyklową można wyjaśnić w dość prosty sposób. Wynika ona w dużej mierze z potrzeby nieograniczonej wolności. Jednoślad pozwala na sprawniejsze podróżowanie po zapchanych drogach i łatwiejszy zjazd z utartych szlaków. Choć na tych drugich przyda się nie tylko odpowiedni typ pojazdu, ale przede wszystkim odpowiedni typ ogumienia. Jakie opony najlepiej kupić do motocykla turystycznego? Dziś przyjrzymy się ofercie rynkowej.

Motocykle turystyczne mają kilka dość charakterystycznych cech. Przede wszystkim są duże, masywne, prezentują się muskularnie oraz oferują wysoki poziom wyposażenia. Przykład? Jednym z lepszych jest BMW R 1200 GS lub Honda VFR1200X Crosstourer. Na pierwszy ogień weźmy bawarski jednoślad. Pojazd z pewnością nie jest lekki – waży aż 244 kilogramy. Z drugiej strony dysponuje rozstawem osi o wartości 1507 mm gwarantującym wyższy komfort jazdy oraz 125-konnym, dwucylindrowym bokserem. Silnik rozwija maksymalną moc przy 7750 obr./min. W ten sposób rozpędza motocykl do pierwszej setki w 3,7 sekundy. Prędkość maksymalna jest iście autostradowa – Niemcy określili ją na 215 km/h.

Motocykl turystyczny – ciężki, mocny i szybki!

Choć już BMW może się wydawać naprawdę ciężkie, Honda VFR1200X Crosstourer pobija jego wynik. Motocykl waży aż 277 kilogramów! Japończycy wyposażyli go na szczęście w przednie zawieszenie z widelcem teleskopowym dającym możliwość regulacji ugięcia wstępnego sprężyn i siły odbicia amortyzatorów. To zdecydowanie poprawia sposób zachowania się jednośladu na nierównej nawierzchni. W przypadku Hondy kluczem do sukcesu jest też silnik. Jednostka ma pojemność 1237 cm3 i dysponuje stadem 129 koni mechanicznych. W tym przypadku inżynierowie podwoili ilość cylindrów i zmienili ich układ. Silnik powstał w architekturze V. Skutek? Crosstourer przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 3,6 sekundy i osiąga maksymalnie 209 km/h.

Motocykle BMW i Hondy mogą wydawać się bardzo różne. W inny sposób rozwijają moc i przedstawiają rozbieżne podejście do tematu konstruowania zawieszenia. Pod całą startą odmienności ukrywa się jednak dość ważna cecha wspólna. A jest nią fakt, że obydwa jednoślady wpisują się w typologię pojazdów turystycznych przydatnych w lekkim off-roadzie. Co to oznacza dla kierowcy? I BMW, i Honda idealnie nadaje się nie tylko do połykania kolejnych kilometrów podczas podróżowania autostradami i drogimi ekspresowymi. W razie potrzeby właściciel zawsze może opuścić swoim jednośladem gładki asfalt i zjechać wprost na nieutwardzone przejazdy zaplanowane gorzej dostępnymi terenami.

Battlax Adventurecross AX41, Bridgestone Battlax Adventurecross AX41, opony motocyklowe, opony turystyczne, opony do motocykli turystycznych
Fot. Materiały prasowe Bridgestone

Połączenie warunków, w których sprawdzają się motocykle turystyczne typu enduro sprawia, że wymogi stawiane przed idealnymi oponami są niezwykle specyficzne. To ogumienie, które zagwarantować odpowiednią trakcję i poziom bezpieczeństwa w bardzo różniących się od siebie warunkach. I choć zadanie może się wydawać karkołomne, dla współczesnych producentów nie ma rzeczy niemożliwych. Paleta ogumienia dedykowanego motocyklom turystycznym jest naprawdę szeroka. Na rynku pojawia się większość producentów znanych z segmentu skierowanego do jednośladów. Dzięki czemu kierowca może dokonać wyboru nie tylko na podstawie precyzyjnych parametrów pracy danego modelu, ale też i jego ceny.

90 proc. asfalt, 10 proc. szuter – opony turystyczne w pełni!

Jednym z pierwszych przykładów opon może być Bridgestone Battlax Adventure A41. Japończycy tym modelem starali się w stu procentach oddać ideę budowy motocykle turystycznego. Jako że pojazdy tego typu w 90 proc. są eksploatowane na asfalcie, a w 10 proc. na szutrze, ciężko oczekiwać że A41 będzie się prezentować wybitnie terenowo. Bieżnik jest raczej gładki i został wyposażony w ostro zarysowane rowki, które mają poprawiać trakcję jednośladu w sytuacji, w której na drodze pojawi się woda. Poza tym kluczem do sukcesu stało się powiększenie o 5 proc. powierzchni stylu z podłożem w stosunku do poprzednika. Ten zabieg sprawił, że kierowca motocykla turystycznego może się cieszyć wyższym poziomem trakcji.

Bridgestone Battlax Adventure A41 ma też dopracowany skład mieszanki gumowej. Boki opony są zdecydowanie bardziej miękkie. To sprzyja poszukiwaniu przyczepności. Środek jest twardy i bardziej odporny na ewentualne uszkodzenia mechaniczne. Co w sytuacji, w której właściciel jednośladu mimo wszystko będzie oczekiwał opony dużo bardziej nakierowanej na off-road? Japończycy i na ten problem są w stanie coś poradzić. W końcu oferują również nieco inny model – Bridgestone Battlax Adventurecross AX41. W tym przypadku nie ma mowy o gładkim bieżniku. Ten jest pełen dużych klocków, których zadaniem jest łapanie przyczepności poza utwardzonymi szlakami.

Opona Battlax Adventurecross AX41 przeznaczona na przednią oś ma zastosowaną technologię A-IW. Jej głównym celem jest zapobieganie nierównomiernemu zużyciu bieżnika. W jaki sposób? Gdy siła hamowania jest ograniczana, przednia i tylna krawędź klocka odkształca się. W ten sposób zmniejszany jest nacisk na nią, a co za tym idzie minimalizowany efekt zużycia. Model AX41 przeznaczony na oś tylną to przede wszystkim przeprojektowane rozmiary. Wielkości ogumienia zostały dopasowane do możliwości zastosowania optymalnej ilości klocków bieżnika. Poza tym w porównaniu z modelem A41 o 30 proc. zwiększyła się powierzchnia przekroju poprzecznego oraz spotęgowana jest wytrzymałość i sztywność mieszanki gumowej.

Battlax Adventurecross AX41, Bridgestone Battlax Adventurecross AX41, opony motocyklowe, opony turystyczne, opony do motocykli turystycznych
Fot. Materiały prasowe Bridgestone

Michelin: bardziej trakcja na asfalcie niż polnej drodze

Jakie alternatywy daje rynek? Pierwszą może być Michelin Road 4. Ogumienie ma gładki bieżnik poprzecinany mocno zarysowanymi rowkami i jest przeznaczone przede wszystkim do osiągów na asfalcie. Zalety francuskiego ogumienia? Dobrze czuje się na twardych nawierzchniach i to także w czasie opadów deszczu. W segmencie premium z Bridgestone i Michelinem konkuruje również Pirelli z modelem Angel GT. Podstawą receptury na oponę do motocykla turystycznego z Włoch stała się dwustrefowa mieszanka gumowa. Część środkowa bieżnika powstała z twardej gumy, która jest odporna na uszkodzenia i wydłuża przebiegi (nawet o 15 proc.). Boczne strefy są miękkie, dzięki czemu dużo lepiej są w stanie łapać przyczepność na drodze.

Ogumienie przeznaczone do motocykli turystycznych jest wykonywane głównie w technologii bezdętkowej. Czy to wyklucza ich stosowanie np. w przypadku jednośladów posiadających felgi szprychowe? W pewnym sensie tak. Przewiercone przez obręcze szprychy nie gwarantują pełnej szczelności. W efekcie opona bezdętkowa mogłaby nagle utracić ciśnienie w czasie jazdy i narazić kierowcę na niebezpieczeństwo. Czemu stanowi to ograniczenie w pewnym sensie? Bowiem specyficzne wymogi stawiane przez szprychy można objeść. W pierwszej kolejności robią to sami producenci. Punkty mocowania są nawiercane albo na zewnętrznej części obręczy, albo na specjalnym pierścieniu czy kołnierzu przymocowanym do felgi.

Bez dętki, a ze szprychami? Kierowca też coś może zrobić

Drugi sposób poradzenia sobie z problemem spoczywa po stronie kierowcy. Ten aby mieć pewność, że koło w czasie eksploatacji zachowa właściwe ciśnienie powietrza, zawsze może założyć oponę bezdętkową na felgę szprychową, wcześniej uzupełniając je dętką (w przypadku Bridgestone stosuje się specjalne oznaczenie UM). Rozwiązanie to jest często stosowane przez motocyklistów i cieszy się raczej dobrą opinią. Alternatywnie istnieje możliwość doszczelnienia szprych. Zadanie te realizuje się za sprawą gumowych opasek zintegrowanych z zaworem. Drugi z systemów niestety raczej nie sprawdzi się w motocyklu turystycznym. W jego przypadku wibracje i uderzenia występujące podczas jazdy np. w terenie mogą zadecydować o uszkodzeniu układu i rozszczelnieniu mocowania szprych.

Motocykle turystyczne dają wielką wolność. W ciągu dnia spokojnie sprawdzają się na miejskich ulicach w czasie dojazdów do pracy, a popołudniami pozwalają na dalsze zabrnięcie w mniej dostępny teren. Aby jednak móc cieszyć się z dostępu do nieutwardzonych szlaków, kierowca jednośladu w pierwszej kolejności musi dobrze przygotować pojazd. Podstawą w każdych warunkach jest trakcja! A tą zapewnią wyłącznie właściwie dobrane opony. Podczas zakupu kompletu nowego ogumienia trzeba pamiętać o terenie, w którym w przyszłości znajdzie się motocykl turystyczny i wymogach, które nakłada na opony jego specyfika. Tylko wtedy pojazd okaże się niezastąpionym towarzyszem podróży.

Udostępnij artykuł
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Twój głos ma znaczenie!